W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 21 lutego 2013, 21:05 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Wayne Rooney, Jonny Evans i Tom Cleverley stanęli niedawno w ogniu pytań kibiców Manchesteru United podczas specjalnej wideokonferencji zorganizowanej przez Google+ i DHL. Najtrudniejsze pytanie dotyczyło wyboru pomiędzy Cristiano Ronaldo a Lionelem Messim.
» Wayne Rooney, Jonny Evans i Tom Cleverley stanęli niedawno w ogniu pytań kibiców Manchesteru United podczas wideokonferencji zorganizowanej przez Google+ i DHL. Najtrudniejsze pytanie dotyczyło wyboru pomiędzy Cristiano Ronaldo a Lionelem Messim. Na kogo postawili piłkarze Czerwonych Diabłów?
Piłkarze Czerwonych Diabłów nie byli jednogłośni, jeśli chodzi o decyzję, komu należy się tytuł najlepszego piłkarza na świecie.
– Nigdy nie grałem z Cristiano Ronaldo. To dwaj zupełnie inni piłkarze. Na chwilę obecną prawdopodobnie wybrałbym jednak Ronaldo – stwierdził Cleverley.
Wayne Rooney, który grał z Ronaldo przez pięć lat w jednym zespole, dodał: – Tak jak powiedział Tom, to dwaj zupełnie inni zawodnicy. Uważam jednak, że Messi jest niesamowity. Jest najlepszy, więc muszę powiedzieć Messi.
– Ronaldo ma trochę pecha, bo w każdej innej epoce, zdobywałby wszystkie nagrody, które zgarnia Messi. Obaj są najlepszymi piłkarzami wszech czasów.
Swoje trzy grosze do zażartej dyskusji dorzucił też Jonny Evans. – Trudno jest ich porównywać, bo nie mieliśmy okazji przyglądać się z bliska Messiemu każdego dnia. Z Ronaldo było inaczej. Byłem przez jeden sezon w pierwszej drużynie razem z Ronaldo, ale nie sądzę, abym potrafi wybrać kogoś z tej dwójki. Z tego względu, że widziałem na co dzień Ronaldo i jego oddanie się piłce nożnej, muszę powiedzieć, że wybieram jego – przyznał Irlandczyk.
ZuczekUnited: Myslisz ze ja jestem jakims fanboyem Messiego? To sie mylisz po prostu jestem w 100% obiektywny. I troche dziwi mnie to komu bys przyznawal nagrody przez lata, bo dales ja Messiemu wtedy kiedy akurat nie zasluzyl.
2008-CR, 2009-Xavi, 2010-Sneijder, 2011-Messi, 2012-Messi. Tak to powinno wygladac. Nie mozna negowac tego, co ten czlowiek wyczynia na przestrzeni ostatnich dwoch sezonow, bezapelacyjnie jest to indywiduyalnie najlepszy pilkarz na swiecie.
DEPE: w hokeju nie ma takiego problemu, byl Gretzky a wszystko co dalej to juz stopien nizej. W pilce problemem sa glownie starszliwe roznice miedzy pokoleniami. Gdzie pilka z czasow Leonidasa do tej z epoki Pele czy DoStefano, Kubali, Besta. A gdzie pozniej Crujff a jeszcze dalej Platini, Maradona. Czy Giresse byl lepszym czy gorszy od Makalele? Kto to udowodni?
ax1d: W hokeju też nie jest tak łatwo. Przed Gretzkym był Bobby Orr, a wcześniej Gordie Howe, i znam fanów, którzy oglądają hokej dłużej, niż ja żyję, i twierdzą, że podobno Howe był najlepszym graczem.
ax1d: Kto lepszy:
Muhammad Ali czy Roy Jones Jr.?
Michael Jordan czy Magic Johnson?
John Higgins czy Ronnie O'Sullivan?
Można tak bez końca.
Idiotyczna, niekończąca się dysputa ludzi, którzy mają za dużo czasu, za mało wiedzy, albo brakuje im sensacji. Ronaldo i Messi to zupełnie inni zawodnicy. Obaj są najlepsi na świecie, a jak ktoś wskazuje jednego z nich, to albo nie wie nic o piłce, albo jest mega uprzedzony/zapatrzony.
PLDan11: Nie cierpię tej małej pchełki, ale z pełnią obiektywizmu muszę stwierdzić, że Messi jest najlepszy w dzisiejszym futbolu. Argumentów jest aż nadto, ale nie będę ich przytaczał. Powiem jedynie, że jego styl gry to taki unikat, że nikt inny jeszcze tego nie osiągnął. Ma coś z nadczłowieka. Na boisku zamienia się w kogoś, kogo niełatwo zdefiniować. Jeszcze długo nie będzie tak charakterystycznego piłkarza.
YaMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.02.2013 15:52
Messi = nafaszarowali go bóg wie czym w barcelonie za młodu + naturalny talent (chyba nie jestem pewien ) + wychowanek barcelony rozumiejący filozofie gry, gra w każdym meczu (czasami po 3-4 mecze w tygodniu i i nigdy się nie męczy hmmmm ciekawe dlaczego?? --.--) prawie nigdy nie ma kontuzji i myślę że nie musi charować na np siłowni żeby lepiej grać.
Ronaldo = on miał nieco ciężej przeprowadzki z ligi portugalskiej do angielskiej puzniej aklimatyzacja itd.
On na swoj sukces cięzko charował np na siłowni i to widać. Saf dał mu szanę a on ja wykorzystał w 100% stajac sie machina do strzelania bramek.
Oboje są bardzo dobrzy ale ja wolę ronaldo ponieważ pokazuję że ciężki trening i trochę poświęcenia popłaca :)
Devilmane13: Moim skromnym zdaniem to Ronaldo jest lepszy, ponieważ jest piłkarzem bardziej kompletnym. Oczywiście Messi jest fenomenalny, ale Cristiano ma atuty w postaci siły fizycznej. Oboje świetnie dryblują, możliwe nawet, że Messi jest lepszy w tym aspekcie ale piłka nożna to nie tylko drybling i strzelanie goli. Portugalczyk potrafi również powalczyć w powietrzu, co przydaje się też pod swoją bramką oraz dysponuje świetnym strzałem z dystansu, co ostatecznie przechyla szalę na jego stronę. Uważam, iż mamy szczęście mogąc oglądać ich rywalizacje.
indyk: Pisanie, że piłkarz nie może być wybitny tylko dlatego, że nie wygrał nic z reprezentacją to błąd. Co powiecie o np. Giggsie? Beckhamie? Cantonie? Czy nie byli to piłkarze wybitni? Z całą pewnością byli( są ?) a nie osiągneli za wiele w reprezentacjach. A co do Ronaldo z Brazylii. Był to piłkarz fenomenalny, ale strzelał mniej bramek niż Messi i Ronaldo. Miał też mniej asyst niż Messi. I można tak wymieniać i wymieniać. Więc czemu stawia się go wyżej niż ta dwójka? Bo wygrał dwa razy Mundial( raz jako rezerwowy)? To taki Charisteas też jest wielki bo wygrał Grecji mistrzostwo Europy :-)? Błagam, wyznacznikiem jakości piłkarza( w głównej mierze ) jest gra w klubie, a dopiero później reprezentacja.
A co do Rivaldo... Racja, znakomity piłkarz, ale czy był lepszy od Messiego i C.Ronaldo? Nie sądze. Znalazłbym kilku wybitniejszych graczy niż Brazylijczyk.
1996kutno:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.02.2013 23:47
Uważam, że Ronaldo jest lepszy od Messiego. Messi gra tylko w klubie, w reprezentacji nic nie gra. Ronaldo sam poprowadził Portugalię do półfinału Euro 2012, tam przegrali w karnych 4:2 z Hiszpanią.
hater1993: mycka pewnie nie zhejtujesz(oczywiscie bezpodstawnie), ale gra Messiego opiera sie na balansie i szybkosci(hormony robia swoje mimo wszystko), za to Ronaldo to zawodnik kompletny. Messi pasuje pod druzyne, gra tam juz dlugo i uwierz nie pogralby dlugo w takim City np. W reprezentacji pokazuje, ze technicznie(panowanie nad pilka, itd.) duzo mu brakuje do Aguero. Ma niewatpliwie talent do gry zespolowej, ale czemu w Argentynie tego nie pokazuje? Czasem ma przeblyski tylko. Wracajac do hormonow, bez nich nie tylko bylby maly, ale takze podatny na zlamania, zerwania itp. wiec nie mow, ze mu wogole nie pomagaja. Jak gralby bez nie ocenimy. Moze bylby lepszy? Jakos nie widac takiego wkladu w nauke technicznej strony futbolu jak u Ronaldo. Kolejne co przemawia za Ronaldo to wlasnie strzaly. Messi slabo strzela z dystansu, za to Ronaldo fenomenalnie. Nikt nie strzelal tak wolnych jak Cristiano. jak trafi sa nie do obrony. Mozesz powiedziec Juninho? Juninho nie nadawal takiej rotacji pilce ja Cristiano.
indyk: Co z tego, że Juninho nie nadawał piłce takiej rotacji, jeśli na 10 okazji strzelał pewnie z 8 goli ? Ostatnio oglądałem statystyki strzałów z rzutów wolnych Ronaldo i nie wygląda to tak fenomenalnie. Było to w "Laboratorium Pro" na Canal + :-)
Pozdrawiam
wladek22ban: Messi proste świetna technika tak jak powiedział Zizu żaden piłkarz w historii nie zmieniał kierunku biegu na pełnej prędkości tak jak robi to Messi
wilku02: mesi strzela z głowy, ale nie walczy o górne piłki, żeby strzelić bramke, Ronaldo jest inny, to Ronaldo podchodzi pod piłke, nie piłka pod Ronaldo jak to jest w przypadku mesiego
indyk: Swiderski4@ zobacz statystyki rzutów wolnych Messiego i Ronaldo z tego sezonu :-) I jeszcze do tego ile razy Argentynczyk strzelał w slupki, poprzeczki lub zmuszał bramkarza do robinsonad. I zwrot "znacznie lepszy", to nie jest dobre określenie. Bramki na korzyść Argentyńczyka, asysty również. Co jest ważniejszym wyznacznikiem "lepszości" niż to ? Messi>Ronaldo.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.