W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rafael da Silva uważa, że Manchester United jest krok bliżej awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po pierwszym meczu z Realem Madryt.
» Rafael da Silva generalnie jest zadowolony ze swojego występu przeciwko Realowi Madryt
Czerwone Diabły zremisowały w środę z Królewskimi 1:1, a rewanżowe spotkanie rozegrają na Old Trafford. Sam Rafael starcie w Madrycie będzie wspominał miło, choć pierwsza połowa nie była najlepsza w wykonaniu Brazylijczyka.
– Sir Alex Ferguson rozmawiał ze mną w przerwie, bo zostawiałem za sobą wolną przestrzeń – wyznał Rafael na łamach Globo Esporte.
– Byłem nieco zaniepokojony, bo czułem, że nie gram tak dobrze jak potrafię. Po przerwie znacząco się jednak poprawiłem.
– Mamy teraz przewagę. Można powiedzieć, że w rywalizacji wciąż jest 0:0, ale czeka nas mecz u siebie. Uważam też, że mogliśmy wygrać spotkanie w Madrycie. Mamy teraz wielką szansę na awans do kolejnej rundy.
Rafael został również zapytany o swoje ambicje odnośnie gry w reprezentacji Brazylii. Młody obrońca po raz ostatni zagrał w barwach Canarinhos w finale igrzysk olimpijskich w Londynie.
– Oczywiście, że moim celem jest ponowna gra w reprezentacji narodowej. Występuję przecież regularnie w Manchesterze United. Nie dostałem powołania na ostatni mecz z Anglią, ale jeśli będę grał dobrze, to mój czas nadejdzie – stwierdził Rafael.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
Cielii: Szczerze mowiac to az mnie zdziwilo ze WKONCU Danny trafil do bramki jeszcze jak by 2 wpadla to bym powiedzial ze sie odblokowal ale chbya jeszcze poczekamny na next gola ;D
Derp: Mam nadzieje, że do rewanżu przystępować będziemy w pełni dysponowanym składem. Niech kontuzje omijają naszych z daleka. Najgorsze jest to, że do składu królewskich pewnie wróci ich kapitan - mega utrudnienie :x
IMMM:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.02.2013 13:55
Po co mielibyśmy grać na remis skoro możemy wyjść ofensywnie i to wygrać?
Strzelić szybko dwie bramki, a później zrobić defensywne zmiany i Real mówi bye bye LM.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.