Ferguson ujawnia kulisy zarządzania składem

– Nie sądzę, aby wybranie jedenastki było łatwe, kiedy masz duży skład – mówi sir Alex.

– Forma niektórych piłkarzy jest coraz lepsza. Tom Cleverley gra dobrze. Danny Welbeck spisał się świetnie w meczu z Liverpoolem, a Shinji Kagawa był dla nich taktycznym problemem. Nie mogli go rozgryźć.

– Uważam też, że Rio Ferdinand w tym sezonie jest wspaniały. Odpowiednio przygotowuje się do meczów, a dwa razy w tygodniu chodzi na zajęcia jogi. Jest w dobrej kondycji fizycznej. Przeciwko Liverpoolowi, podobnie jak Nemanja Vidić, zagrał genialnie, po prostu genialnie. Phil Jones również był fantastyczny przeciwko West Hamowi, biorąc pod uwagę znikomą liczbę okazji do gry.

– Są to bóle głowy, które chcesz mieć. Lepiej jest móc powiedzieć piłkarzowi, że zostawiasz go poza składem, bo wybierasz inny zespół niż z powodu jego słabej gry. Wszyscy piłkarze, którzy grali w środę w FA Cup dostaną mnóstwo szans do końca sezonu.

Szybszy futbol

Sir Alex wyjawia też, że w wyborze optymalnego składu pomagają mu również precyzyjne statystyki dostarczane przez klubowych analityków.

– Jeśli cofniemy się o kilka lat, to w Pucharze Ligi grałem młodymi piłkarzami i wielu ludzi narzekało. Jeżeli jesteś w Lidze Mistrzów, FA Cup i rywalizujesz w Premier League, to nie możesz grać cały czas tymi samymi zawodnikami. Statystyki pokazują jak pod względem biegowym, szczególnie mam tu na myśli sprinty, prezentowali się zawodnicy. To niesamowite. Piłka nożna się rozwinęła i jest teraz zdecydowanie szybsza i bardziej energiczna. Trzeba więc dłużej zastanawiać się nad wyborem jedenastki.

– Uważam, że piłkarze obecnie to akceptują. Nie powiedziałbym, że im się to podoba, ale lepiej to znoszą. To trudne i trzeba z nimi na ten temat rozmawiać. Nie można tego ignorować. Dni, w których wywieszało się listę ze składem na tablicę, minęły – dodaje Ferguson.