W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że podczas najbliższego meczu z Liverpoolem nie dojdzie do żadnych incydentów, a po końcowym gwizdku sędziego angielska prasa będzie rozpisywać się tylko o aspektach sportowych widowiska na Old Trafford.
» Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że podczas najbliższego meczu z Liverpoolem nie dojdzie do żadnych incydentów, a po końcowym gwizdku sędziego angielska prasa będzie rozpisywać się tylko o aspektach sportowych widowiska na Old Trafford. Mecz z The Reds już w niedzielę o 14:30.
Ostatnie dwa spotkania z Liverpoolem w Teatrze Marzeń były zdominowane przez spór Patrice'a Evry z Luisem Suarezem po tym jak Urugwajczyk nie podał Francuzowi ręki w trakcie tradycyjnego przedmeczowego przywitania. Animozje pomiędzy piłkarzami zostały jednak ostatecznie wyjaśnione, a ostatni mecz pomiędzy obiema drużynami na Anfield Road przebiegł w normalnej atmosferze.
– Przed meczami Manchesteru United z Liverpoolem zawsze będziemy mieć do czynienia z podgrzewaniem atmosfery. To przez wzgląd na historię najbardziej utytułowanych klubów w Anglii – mówi sir Alex na łamach Inside United.
– Ostatni rok był nieco pechowy pod tym względem z powodu zachowania Luisa Suareza. Mam nadzieję, że cała sprawa jest już za nami, a my będziemy po prostu mogli cieszyć się meczem – dodał Szkot.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.