W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Robin van Persie od początku swojego transferu do Manchesteru United często jest porównywany z Ruudem van Nistelrooyem. Wnikliwi dziennikarze Algemeen Dagblad szybko policzyli, że były snajper Arsenalu jak na razie lepiej radzi sobie od popularnego Van The Mana.
» Robin van Persie od początku swojego pobytu w Manchesterze United radzi sobie znakomicie
Van Nistelrooy trafił do Manchesteru United w 2001 roku. Już w debiutanckim sezonie zdobył dla Czerwonych Diabłów 36 goli, w tym 25 bramek w Premier League.
Po 21. ligowych kolejkach dorobek Van Nistelrooya był jednak skromniejszy do Van Persiego. Ruud na swoim koncie miał po tym okresie 15 goli, a Robin poprawił to osiągnięcie w ostatni wtorek, zdobywając odpowiednio swoją 15. i 16. bramkę w Premier League dla Manchesteru United.
Van Nistelrooy przez pięć sezonów gry na Old Trafford ustrzelił dla Czerwonych Diabłów 150 bramek. Nikt z pewnością nie miałby nic przeciwko temu, aby Robin wyrównał lub poprawił to osiągnięcie.
Rekord w liczbie strzelonych bramek w trakcie jednego sezonu wciąż należy do Denisa Lawa, który w sezonie 1963/1964 aż 46-krotnie trafiał do siatki. W sezonie 2007/2008 bliski poprawienia tego wyniku był Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ustrzelił wówczas 42 bramki.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Ipswich Town vs Manchester United. Zapowiedź 12. kolejki Premier League
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
