W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Javier Hernandez nie zamierza domagać się od sir Alexa Fergusona większej liczby występów w wyjściowym składzie Manchesteru United.
» Javier Hernandez dobrą postawą na boisku zamierza zapracować na miejsce w wyjściowym składzie Manchesteru United
Meksykanin od początku sezonu jest w wysokiej formie, co przełożyło się na już dziesięć trafień dla Czerwonych Diabłów w obecnych rozgrywkach. Okazały bramkowy dorobek nijak ma się jednak do liczby szans na grę, które Hernandez otrzymuje od sir Alexa Fergusona od pierwszych minut. W tym sezonie Chicharito zaledwie czterokrotnie zaczynał mecze Premier League w wyjściowym składzie.
– Zapytajcie jakiegokolwiek piłkarza na świecie, a powie wam, że chce grać w każdym meczu. Konkurencja w Manchesterze United jest jednak niesamowita – mówi Chicharito.
– To największy klub na świecie. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że mamy pięciu napastników, z których każdy chce grać. Muszę udowadniać, grając minutę czy dziewięćdziesiąt, że zasługuję na grę w wyjściowym składzie.
Hernandez w środowym meczu z Newcastle United (4:3) znów znalazł się w centrum uwagi, po tym jak zdobył zwycięskiego gola w 90. minucie spotkania. Meksykanin wcześniej zmarnował jednak kilka dogodnych sytuacji.
– Nie można żałować każdej niewykorzystanej sytuacji, bo nie skoncentrowałbyś się na kolejnej nadarzającej się okazji. Nie da się rozegrać perfekcyjnego meczu. Nigdy nie strzelisz pięciu goli mając pięć okazji. Takie jest piękno futbolu – dodaje Meksykanin.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (18)
Klimaa: Strzelając bramki udowadnia że warto na niego stawiać. Jednak może to jest właśnie typ jokera i taka rola mu pasuje. Niemniej jednak chłopak jest niesamowicie skromny i ułożony. Brawa dla niego!
pilsudczyk: Podczas nieobecność Rooney'a, Robin samotnie na szpicy a za nim 5 pomocników. Hernandez nadal jako piłkarz wchodzący ale np od 60 minuty albo nawet od drugiej połowy. Grając od pierwszych minut jest pilnowany i przepychany przez wypoczętych obrońców i nic nie jest w stanie zrobić. Wychodząc później ma ułatwione zadanie, wykorzystuje swoją świeżość i strzela bramki.
Ave Marszałek!
PLDan11: To jest gość, który skromnością i pokorą zrobi (już w sumie zrobił) mega karierę w naszym klubie. Poza tym nie znam kibica, który by go nie lubił za podejście do życia. Mój ulubiony zawodnik, mój idol ;)
messengerUTD: Gość jest świetny, swoim uśmiechem zaraża innym. Ale nerwówki mógł nam oszczędzić strzelając wczesniej :P Kibice Chelsea, Arsenalu i City mają gula przez niego za tego wczorajszego gola :D
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.