wazza89: postaram się obiektywnie ustosunkować do wypowiedzi trenera City
I akapit - gol padł w 15 minucie ale czepiam się. Fakt City ustawiło zamek hokejowy przed bramką United. Jednak gołym okiem widać było, że United jest na to przygotowane i jest to element taktyki( oczywiście nikt nie zakładał aż tak dużej przewagi jednak chłopaki dali sobie radę). Valencia troszkę mniej angażował się w defensywę ponieważ to on miał za zadanie wyjść z piłką. Young natomiast dublował Evrę. Paradoksalnie to lewą flanką poszła kontra... tak to czasami bywa. Panie Roberto czekanie na ruch przeciwnika (tym bardziej kiedy to on jest na "musiku") to element taktyki. Taka moja opinia.
II akapit - wizualnie i statystycznie to City dominowało cały mecz a tym bardziiej w poszczególnych fragmentach drugiej połówki. Zaraz, zaraz - przecież było 0-2. To chyba normlane. Przecież wiadomo, że United sie nie odkryje przy takim rezultacie. Poza tym mimo, że City robiło wiatr to diabły cały czas miały kontrolę nad spotkaniem i nie pozwoliły na zbyt wiele. Przez 90 minut obrona rozpadła się tylko 3 razy. Słownie 3. ( oglądałem spotkanie już dwa razy).
III akapit - zgoda.
IV akapit - zasłużyliście na porażkę ponieważ United zagrało 6 razy bardziej dojrzale. United ani przez sekundę nie chciało się odkrywać ale wiedzieli dokładnie gdzie i kiedy uderzyć. Wyszło całe doświadczenie i mądrość drużyny. Powinno być 0-3. I nikt nie mógłby powiedzieć, że jest to dzieło przypadku. To było dzieło Sir Alexa Fergusona.