W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 9 grudnia 2012, 11:17 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Tom Cleverley mimo wcześniejszych zapowiedzi może zagrać w niedzielnych derbach Manchesteru na Etihad Stadium.
» Tom Cleverley w meczu z CFR Cluj nabawił się kontuzji łydki
Angielski pomocnik w środowym meczu z CFR Cluj nabawił się kontuzji łydki. Wygląda jednak na to, że 23-latek doszedł do siebie wcześniej niż sądzono, bo w sobotę normalnie trenował z Czerwonymi Diabłami.
Obecny na zajęciach był także Antonio Valencia, który z powodu problemów z udem opuścił ostatnie mecze wicemistrzów Anglii.
Do dyspozycji sir Alexa Fergusona będzie też David de Gea, który w centrum Manchesteru rozbił swoje Lamborghini. Kierowcy nic się nie stało, choć naprawa wartego 160 tysięcy funtów samochodu będzie sporo kosztować.
designer: uwazasz ze to jest smieszne? To zalosne ze taki dzieciak jak De Gea jest wogole dopuszczany za kierownice tak zacnego wozu. Jesli nie potrafi prowadzic to co on robi za kierownica?! Ja prowadze juz od 20-stu lat i nigdy ani razu nie mialem zadnej stluczki a ten Hiszpanek dostal pod choinke Lambrogini i powinien przynajmniej byc skazany na prace spoleczne by nauczyl sie moresu. Malo mnie obchodzi ze jest bramkarzem RD. Trzeba dac mu ostra nauczke, by czyn nigdy wiecej sie nie powtorzyl. Jesli ten maricon nie potrafi jezdzic niech swoj woz odda w rece tatusia albo szofera... To bedzie najlepsze wyjscie a dla niego kilkuletni zakaz jazdy ekstra furami ktorym nalezy sie nalezyty szacunek a nie zeby pierwszy lepszy dzieciak typu De Gea rozbijal to cacko.
Akwinata: Wuj3k - z tego co się orientuję od bodajże 2 czy 3 lat forma "tam pisze" w rozumieniu "tam jest napisane" została uznana za poprawną. Widocznie poloniści nie mieli już siły walczyć z wiatrakami... :/
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.