W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Który to już raz w tym sezonie podopieczni sir Alexa Fergusona zmuszeni są odrabiać straty do rywala? Jak na wicemistrza Anglii to o wiele razy za dużo, ale jak mawiają, zwycięzców się nie osądza. Zobaczmy, co o meczu mówią więc statystyki.
» Który to już raz w tym sezonie podopieczni sir Alexa Fergusona zmuszeni są odrabiać straty do rywala? Jak na wicemistrza Anglii to o wiele razy za dużo, ale jak mawiają, zwycięzców się nie osądza. Zobaczmy, co o meczu mówią więc statystyki.
Gwoli ścisłości to już dziesiąty raz w tej kampanii, kiedy Manchester United goni przeciwnika, co więcej pogoń ta po raz dziesiąty zakończona została sukcesem. Tym razem na wysokości zadania stanęli napastnicy, którzy poderwali do walki ekipę z Old Trafford.
Zapraszamy do naszego podsumowania, które standardowo już zaczynamy od...
Czego dowiedzieliśmy się po meczu z The Royals, czyli pięć diabelskich wniosków:
1. Dobrze, że Ferguson zdjął Rafaela
Rafael już w 31. minucie musiał opuścić plac gry i to nie z powodu kontuzji. W jego miejsce wszedł Chris Smalling, który odnotował przyzwoity występ. Brazylijski obrońca był przez dwa kwadranse bardzo mocno nękany przez Nicky Shoreya i Jobiego McAnuffa i za jedno ze swoich przewinień został ukarany żółtą kartką od pana Marka Halseya. Rafael nie miał też zbyt dużej pomocy ze strony Wayne’a Rooneya, który w tym spotkaniu wystąpił na prawej flance. Prawy obrońca United był zawiedziony wczesną zmianą, którą na pomeczowej konferencji wyjaśnił sir Alex Ferguson. Szkot wyjawił, iż nie martwił się o czerwoną kartkę dla swojego podopiecznego, ale jego drużyna potrzebowała kolejnego wysokiego gracza przy licznych dośrodkowanych ze strony Reading. Brazylijski defensor najprawdopodobniej zagra od pierwszej minuty w meczu z Manchesterem City.
2. Powrót Vidicia będzie zbawieniem dla United
Sir Alex Ferguson nie może być zadowolony z postawy swojej linii defensywy w obecnej kampanii. Nie bez powodu fani, którzy przebyli prawie 300 kilometrów by obejrzeć swoich ulubieńców na Madejski Stadium śpiewali przyśpiewki o Jaapie Stamie i Wesie Brownie. Szkocki szkoleniowiec na piątkowej konferencji przyznał, że istnieje szansa, iż Vidić będzie miał okazję do powrotu już w środowym meczu z CFR Cluj. Serb przebył pełną rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych w grudniu zeszłego roku, wrócił do treningów, rozegrał kilka meczów i znów kolano dało mu o sobie znać, przez co pauzował kolejne kilkanaście tygodni. Czerwone Diabły mają za sobą dopiero 15 meczów w Premier League, a już stracili 21 goli i aż dziewięciokrotnie odrabiali straty i zdobywali komplet punktów.
3. Wrócił Evra jakiego znamy
Patrice Evra wielokrotnie powtarzał, że zawsze daje z siebie wszystko i nie jest kimś, bez kogo nie poradziłby sobie Ferguson. Mówił też, iż jeśli wyląduje na ławce rezerwowych, ponieważ nie zagrał na miarę oczekiwań to zaakceptuje ten fakt i nie będzie się dąsał. Latem Fergie sprowadził do klubu Alexandra Büttnera, który miał być konkurencją dla Francuza. Raz Boss zdecydował się dać szansę młodemu Holendrowi, który strzelił gola i zanotował asystę. Wszyscy wróżyli już Patrice’owi koniec w United. Zdaje się, że Evra zrozumiał, iż Alexander nie jest słabym grajkiem i musi walczyć o swoje miejsce, a to przełożyło się na jego grę. W ostatnich meczach jest zawsze wyróżniającą się postacią a jego umiejętności i doświadczenie sprawiają, że Francuz zdecydowanie zasługuje na podstawowy skład Czerwonych Diabłów.
4. Phil Jones to obrońca, a nie środkowy pomocnik
Phil Jones w swoim debiutanckim sezonie w Manchesterze United zanotował w Premier League i Lidze Mistrzów 29 występów. W 14 z nich wystąpiła prawej obronie, 9 rozegrał jak stoper a 6 w środku pola. Zaletami Anglika są: pewność siebie, wytrwałość i intensywność. Mimo, że Jones po swoich meczach w linii defensywnej zbiera same pochwały, to po meczach w pomocy tego nie robi, bowiem nie zasługuje na nie. W meczu z Reading zanotował kilka dobrych podań, ale żadne z nich nie było takim, które przeszyłoby obronę piłkarzy z Madejski Stadium i trafiło do kolegi z zespołu. Sam zawodnik przyznaje, że środek obrony to pozycja, na której czuje się najlepiej i granie gdzie indziej jest dla niego zupełnie czym innym.
5. Duet Rooney-Van Persie wygląda coraz lepiej
Wayne Rooney od momentu swojej przeprowadzki na Old Trafford miał już wielu partnerów w linii ataku, najpierw miał przyjemność grywać z Ruudem van Nisterlooyem, potem z Luisem Sahą czy Carlosem Tevezem, wraz z którym zdobył Ligę Mistrzów. Potem z Tottenhamu przyszedł Dymitar Berbatow. Co ciekawe, to właśnie z Bułgarem Rooney miał największy współczynnik goli na mecz. W tym możliwość grania z Waynem w jednej formacji dostał Robin van Persie, który na swoim koncie ma już aż 13 bramek. Anglik ostatnio gra za Holendrem, jako rozgrywający w diamencie Fergusona i trzeba przyznać, że nie wygląda to źle. Mimo, że strzelił zaledwie pięć bramek, to ma aż 6 asyst, co w ostatecznym rozrachunku pod tym względem daje mu pierwsze miejsce w angielskiej ekstraklasie, ex aequo z Juanem Matą.
Szybki rzut oka na najważniejsze statystyki obu zespołów rywalizujących ze sobą we wczorajszym spotkaniu:
Ciekaw, jak występ podopiecznych sir Alexa Fergusona ocenili dziennikarze Manchester Evening News, Sky Sports oraz Goal.com? Koniecznie zajrzyj - Oceny pomeczowe!
Podania:
Zawodnik
SP
CP
CP (%)
PdP (%)
PdT (%)
PnL (%)
PnP (%)
SD
CD (%)
Lindegaard
9
5
56%
89%
-
11%
-
-
-
-
Evra
59
48
81%
49%
22%
2%
27%
3
67%
-
Rafael
23
21
91%
26%
9%
57%
9%
-
-
-
Evans
46
41
89%
37%
-
24%
39%
-
-
-
Ferdinand
37
35
95%
27%
8%
32%
32%
-
-
-
Anderson
21
18
86%
29%
24%
29%
19%
1
-
-
Carrick
96
90
94%
39%
7%
17%
38%
-
-
1
Fletcher
90
81
90%
16%
8%
43%
33%
-
-
-
Rooney
55
49
89%
18%
22%
36%
24%
4
25%
6
van Persie
21
15
71%
33%
10%
24%
33%
1
-
-
Young
59
53
90%
31%
17%
17%
36%
5
20%
5
De Gea
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Welbeck
5
4
80%
20%
60%
-
20%
-
-
1
Cleverley
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jones
29
22
76%
28%
34%
14%
24%
1
-
1
Hernández
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Smalling
36
28
78%
33%
14%
50%
3%
1
-
2
Giggs
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Suma drużyny
586
510
87%
31%
13%
27%
29%
16
25%
16
Legenda: SP - Suma podań CP - Celne podania CP (%) - Celne podania - procentowo PdP (%) - Podania do przodu - procentowo PdT (%) - Podania do tyłu - procentowo PnL (%) - Podania na lewe skrzydło - procentowo PnP (%) - Podania na prawe skrzydło - procentowo SD - Suma dośrodkowań CD - Celne dośrodkowania - procentowo
Strefy podań:
Zawodnik
SPnWP
CPnWP
CPnWP (%)
SPnPP
CPnPP
CPnPP (%)
KP
UKP
UKP (%)
Lindegaard
4
3
75%
5
2
40%
1
-
-
Evra
25
23
92%
37
27
73%
16
10
63%
Rafael
15
13
87%
8
8
100%
-
-
-
Evans
37
34
92%
9
7
78%
1
1
100%
Ferdinand
30
28
93%
7
7
100%
-
-
-
Anderson
6
6
100%
16
12
75%
6
6
100%
Carrick
44
43
98%
52
47
90%
20
16
80%
Fletcher
43
40
93%
47
41
87%
14
12
86%
Rooney
21
18
86%
38
32
84%
13
11
85%
van Persie
7
5
71%
15
10
67%
8
6
75%
Young
20
19
95%
44
35
80%
24
21
88%
De Gea
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Welbeck
1
1
100%
4
3
75%
2
1
50%
Cleverley
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jones
15
14
93%
15
8
53%
8
4
50%
Hernández
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Smalling
19
18
95%
18
10
56%
9
4
44%
Giggs
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Suma drużyny
287
265
92%
315
249
79%
122
92
75%
Legenda: SPnWP - Suma podań na własnej połowie CPnWP - Celne podania na własnej połowie CPnWP (%) - Celne podania na własnej połowie - procentowo SPnPP - Suma podań na połowie przeciwnika CPnPP - Celne podania na połowie przeciwnika CPnPP (%) - Celne podania na połowie przeciwnika - procentowo KP - Kluczowe podania UKP - Udane kluczowe podania UKP (%) - Udane kluczowe podania - procentowo
Posiadanie:
Zawodnik
KP
NKP
SP
PWzD
SSP
POwD
POwP
POwO
P
Lindegaard
30
1
-
-
10
-
-
-
-
Evra
96
1
-
-
22
5
3
-
3
Rafael
28
-
-
-
3
2
1
-
1
Evans
73
1
-
-
16
7
-
-
7
Ferdinand
43
-
-
-
2
3
-
-
3
Anderson
28
-
3
-
7
-
-
-
-
Carrick
102
-
-
-
7
7
7
-
1
Fletcher
104
4
2
-
18
1
4
-
-
Rooney
67
1
1
-
11
2
1
-
1
van Persie
32
1
1
-
9
1
-
-
-
Young
77
3
-
1
17
5
2
1
1
De Gea
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Welbeck
8
1
1
-
3
-
-
-
1
Cleverley
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jones
41
1
1
-
13
1
1
-
1
Hernández
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Smalling
47
-
-
-
10
1
2
-
1
Giggs
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Suma drużyny
776
14
9
1
148
35
21
1
20
Legenda: KP - Kontakty z piłką NKP - Nieudane kontakty z piłką SP - Straty piłki PWzD - Piłka wypuszczona za daleko SSP - Suma strat piłki POwD - Piłki odzyskane w defensywie POwP - Piłki odzyskane w pomocy POwO - Piłki odzyskane w ofensywie P - Przechwyty
Przyjrzyjmy się teraz pomeczowym wypowiedziom menadżera, a także jednego z bohaterów sobotniego spotkania.
Kilka faktów po meczu z Reading:
* Najlepsi strzelcy: - Robin van Persie (10 goli) - Javier Hernandez (5 goli) - Wayne Rooney (4 gole)
* Najostrzej grający: - Paul Scholes (5 żółttych kartek) - Robin van Persie (3 żółte kartki)
Obecna pozycja w lidze:Pierwsze miejsce Meczy wygranych: 12 Meczy zremisowanych: 0 Meczy przegranych: 3
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
PLDan11: Powrót Vidicia zbawieniem? Dobre sobie. Jak wrócił w sierpniu, to graliśmy tylko niewiele lepiej, a on sam był raczej cieniem siebie sprzed tej kontuzji, która rok temu wykluczyła go z gry. Potrzeba dużo czasu, aby zaczął grać tak samo, jak kiedyś.
gigsiu1991: Tak z innej beczki jak po patrzę na kontuzje to zestawiłbym najmocniejszą linie pomocy z kontuzjowanych zawodników Nani,Kagawa,Anderson,Valencia
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.