Ashley Young: To były trudne chwile

Young w obecnym sezonie zaledwie siedmiokrotnie wychodził na boisko w podstawowym składzie Czerwonych Diabłów. Na ten nieimponujący dorobek złożyły się kontuzje Anglika oraz coraz częściej stosowana przez sir Alexa nowa taktyka – diament.

– Będąc w Aston Villi prawie nie opuszczałem spotkań. Okresy, kiedy nie grałem były więc dla mnie trudne – tłumaczy Young.

– Jako piłkarz zawsze chcesz grać. Nigdy nie jest ci miło, kiedy zasiadasz na trybunach lub ławce rezerwowych.

– Nigdy nie zdawałem sobie sprawy z tego jak trudno jest pozostać zmotywowanym, kiedy inni są na boisku i trenują, a ty musisz przechodzić rehabilitację.

Young pytany o grę Manchesteru United tzw. diamentem odpowiada: – Nie byłem zmartwiony, kiedy ta taktyka się u nas pojawiła. Jak dla mnie jest w porządku. Jestem uniwersalnym piłkarzem, który może grać na wielu pozycjach. Dam sobie radę z każdą formacją, którą menadżer wybierze.