Rooney wraca do składu!

Rooney był nieobecny w dwóch ostatnich spotkaniach, podczas gdy Smalling nie wystąpił w pojedynku z Galatasaray z powodu kontuzji barku. Występ Jonny'ego Evansa z londyśką ekipą wciąż ocenia się jednak jako wątpliwy.

- Wayne Rooney jest zdolny do gry - oznajmił boss. - Miał zapalenie migdałków, lecz trenował cały tydzień, z czego jesteśmy zadowoleni. Jonny Evans trenował dzisiaj, jednak nie wiem czy będzie do mojej dyspozycji jutrzejszego dnia. Chris Smalling nabawił się niewielkiego urazu barku podczas wtorkowego wieczoru.

- W każdym razie chciałem wystawić Phila Jonesa - nareszcie mogę ponownie skorzystać z tej dwójki defensorów, ponieważ uważam iż Jones zaliczył bardzo dobry występ po powrocie, co jest dobrą wiadomością. Nani wciąż ma mały problem ze ścięgnem.

Sir Alex skupia się na powrocie na ścieżkę zwycięstw w meczu przeciwko stołecznej drużynie, która obecnie znajduje się u dołu tabeli.

- Jeden z naszych dawnych piłkarzy wraca jutro na Old Trafford i myślę, że Mark i ja będziemy mieć wiele tematów do rozmów, niekoniecznie związanych z meczem. Znam Marka - to walczak, bardzo zadziorny facet, na pewno podobnie zagra jutro jego drużyna.

- Jeśli analizować wszystkie rzeczy trochę bliżej, jest to chyba lekcja dla wszystkich, którzy dokonują wielkich zmian w drużynie, wprowadzenie 11 nowych zawodników do Premier League nie należy do łatwych zadań. Jestem jednak zaskoczony, że do tej pory zgromadzili zaledwie cztery punkty. Nie spodziewałem się porywających występów tego zespołu, zajmowania czołowej pozycji w tabeli, czy czegokolwiek podobnego z tyloma nowymi twarzami w QPR. Jednak mająr na swoim koncie tylko cztery oczka, co przykuwa uwagę pierwszych stron gazet.

- Nie wiem zupełnie skąd one pochodzą - dodał. - Nie jestem wtajemniczony. Jednak spójrzmy realistycznie, jeśli nie wspierasz swojego menedżera, jaki jest sens czekać do następnego tygodnia? Myślę, że Tony Fernandez przyszedł i powiedział, że wspiera Marka i pragnie zatrzymać go na stanowisku przez długi okres.