W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Napastnik Hannoveru 96 Mame Biram Diouf przyznał, że musiał opuścić Manchester United, aby jego kariera wróciła z powrotem na właściwą ścieżkę.
» Mame Biram Diouf darzy szacunkiem swój były klub
24-letni zawodnik podczas swojego pobytu w Manchesterze zaliczył tylko 9 występów w drużynie z Old Trafford i był wypożyczony do Blackburn Rovers, gdyż nie był mógł załapać się do pierwszego składu.
W końcu Senegalczyk przeniósł się do Bundesligi za nieujawnioną kwotę i zakończył 2,5-letni okres przesiadywania na ławce rezerwowych.
Po przeprowadzce do Niemiec, Diouf odżył i spisuje się fantastycznie. Regularnie gra w pierwszym składzie i strzelił 15 bramek w 24 meczach.
- Manchester United to świetny klub i ciesze się, że mogłem być zawodnikiem tej drużyny. Jednak w takim wielkim klubie, jak United potrzebujesz kogoś, kto wierzy w twoje umiejętności. Nie ma sensu być tam kolejnym dobrym graczem - przyznał Diouf.
- To fakt, chciałem odejść. Nie chciałem po raz kolejny być wypożyczany - podsumował Senegalczyk.
M1LKA: tak.... poziom Danny'ego i Chicha dobre sobie. Tylko jaki poziom prezentuj angielska liga a jaki niemiecka?
Danny po jednym sezonie gry tam byłby królem strzelców.
SzYnA: no Danny jak świetnym jest piłkarzem udowodnił wczoraj, myślę że jakbyśmy grali z Bayernem/ Borussią wczoraj to by Ci pokazali jak słaba jest liga niemiecka...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.