Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Pomeczowe podsumowanie: Arsenal

» 4 listopada 2012, 15:02 - Autor: Biafra - źródło: DevilPage.pl
Kolejna kolejka Premier League za nami, kolejny groźny rywal z Londynu pokonany i co nie dziwi już chyba nikogo, kolejna bramka padła łupem Robina van Persiego, a kolejną asystę zapisał na swoim koncie Wayne Rooney.
Pomeczowe podsumowanie: Arsenal
» Kolejna kolejka Premier League za nami, kolejny groźny rywal z Londynu pokonany i co nie dziwi już chyba nikogo, kolejna bramka padła łupem Robina van Persiego, a kolejną asystę zapisał na swoim koncie Wayne Rooney.
Tak w sporym skrócie można podsumować sobotnie wydarzenia na Old Trafford, gdzie Manchester United dość gładko rozprawił się z Arsenalem i wobec potknięcia Chelsea awansował, po raz pierwszy w tym sezonie, na szczyt tabeli ligi angielskiej.

Nie jesteśmy tutaj jednak od skrótów, a od podsumowań i statystyk, dlatego zapraszamy Was do naszej pomeczowej analizy, życząc miłej lektury!

Zaczynamy standardowo...

Czego dowiedzieliśmy się po meczu z Kanonierami, czyli pięć diabelskich wniosków:

1. Arsenal potrzebuje nowego lidera?

Jedną z najbardziej rzucających się w oczy rzeczy podczas sobotniego ligowego szlagieru było to, że mecz ten w ogóle nie był podobny do meczów Manchesteru United z Arsenalem. Na przestrzeni lat spotkania między tymi dwoma angielskimi klubami były bardzo zacięte. Bywały takie incydenty jak osobiste porachunki pomiędzy Keanem i Vieirą czy Ruuda van Nistelrooya z Keownem. W sobotnim meczu zabrakło pokazania charakteru ze strony gości. Wenger próbuje stworzyć zespół z młodych talentów takich jak Oxlade-Chamberlain lub Giroud, ale tym samym jego drużyna, pełna niedojrzałych graczy nie posiada tej zadziorności, która pozwoliłaby im wygrywać mecze i prowadziła na szczyt tabeli. Sir Alex po meczu podsumował wszystko kilkoma słowami mówiąc, że to w ogóle nie wyglądało jak mecz Czerwonych Diabłów z Kanonierami i całe spotkanie było po prostu dziwne.

2. Problemy ze środkiem pola? Jakie problemy...?

Manchester United przez ostatnie dwa spotkania grał klasyczną formację 4-4-2 z dwoma środkowymi pomocnikami. W poprzedniej kampanii drużyna prowadzona przez szkockiego menadżera przegrywała z powodu braku dominacji środka boiska i to przyczyniło się do przegranego tytułu. Teraz zarówno Tom Cleverley i Anderson z meczu na mecz grają coraz lepiej. Czy oni są lekiem na problem United? Należy jednak pamiętać, że po kontuzji wróci Shinji Kagawa, który będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony i na stałe zagościć w podstawowej jedenastce.

3. Wenger potrzebuje bardziej doświadczonych piłkarzy.

Arsene Wenger w końcu wydał trochę pieniędzy w letnim okienku transferowym. Za 40 milionów funtów sprowadził do swojej drużyny Lucasa Podolskiego, Olivera Giroud oraz Santiego Cazorlę. Trzeba przyznać, że najlepiej z tego trio spisuje się Hiszpan. Na Francuza spada wielka fala krytyki, która prawdopodobnie nie zakończy się dopóki nie zacznie strzelać do bramki rywali regularnie. Giroud został sprowadzony za 12 milionów, za taką sumę można było kupić lepszego i bardziej doświadczonego napastnika, jakim jest na przykład Demba Ba. Kibice właśnie tego oczekują, zwycięzcy, który poprowadzi ich drużynę na szczyt ligowej tabeli. Za Cazorlę Arsenal zapłacił 15 milionów funtów, 3 miliony więcej, a różnica między tymi dwoma piłkarzami jest ogromna, choć to nadal nie jest ktoś, kto załatałby dziurę w ekipie Kanonierów. W spotkaniu z United goście oddali 3 strzały, z czego jeden był golem Santiego Cazorli.

4. Wayne i Robin, czyli duet kompletny?

„Rooney i Van Persie razem w jednej drużynie” taka sytuacja zawsze wydawała się być za dobra, by być prawdziwa. Jednak Ferguson sprowadził do drużyny Holendra i ma w swoich szeregach dwóch wspaniałych zawodników, którzy w poprzednim sezonie strzelili aż 57 bramek w Premier League. Choć, gdy wiadomość o transferze Robina do United obiegła cały świat, wielu snuło teorie spiskowe i krytykowało Czerwone Diabły – a co jeśli Van Persie złapie kontuzje, a co jeśli Rooney znów się zablokuje? Wszelkie domysły były błędne, bowiem Holender i Anglik dogadują się ze sobą perfekcyjnie. Robin strzelił już 8 bramek i zanotował 4 asysty, natomiast Wayne trafił do siatki rywali tylko dwukrotnie, ale aż 5 razy po jego podaniu padały gole. Jeśli tylko obaj utrzymają formę i nie nabawią się urazów (sic!) to powiodą swoją drużynę do ligowego triumfu.

5. Brak instynktu zabójcy?

United przez całe spotkanie kontrolowało jego przebieg, lecz nie zdobyło bramek, które pozwoliłyby uniknąć jakichkolwiek nerwów pod koniec spotkania. Rooney nie trafił karnego w ostatnich minutach pierwszej połowy, a w drugiej Valencia spudłował z bardzo bliskiej odległości. Z kolei Cazorla wykorzystał swoją jedyną sytuację w meczu i trafił do siatki gospodarzy. Gdyby nie dwubramkowe prowadzenie, to mogłoby wiele kosztować Czerwone Diabły. United w tym sezonie nie potrafią dobić rywali, tak jak to miało miejsce w spotkaniu z Fulham czy Chelsea. Trzeba wbijać gwóźdź do trumny gdy tylko to możliwe, by uniknąć niepożądanych konsekwencji.

Szybki rzut oka na najważniejsze statystyki obu zespołów rywalizujących ze sobą we wczorajszym spotkaniu:

Manchester UnitedStatystyki drużynArsenal
2Gole1
1Gole w I poł.0
6Celne strzały2
5Niecelne strzały3
2Zablokowane strzały2
6Rzuty rożne1
15Faule15
5Spalone1
5Żółte kartki2
0Czerwone kartki1
86.5%Udane podania87.9%
22Wślizgi10
77.3%Udane wślizgi90%
47.9%Posiadanie piłki52.1%
53.5%Gra na połowie przeciwnika46.5%
533Suma podań593
27Suma dośrodkowań16
133Piłki stracone137
61Piłki odzyskane57
44.6%Posiadanie w I poł.55.4%
50.8%Posiadanie w II poł.49.2%


Po statystycznym pojedynku dwóch kluczowych postaci, pora na dokładne dane liczbowe graczy Manchesteru United:

Wślizgi:


ZawodnikSWWUWU (%)SPwPWPwPWPwP (%)SPPWPPWPP (%)
De Gea---------
Ferdinand---11100%33100%
Evra33100%7457%2150%
Rafael11100%5240%22100%
Evans3267%33100%4375%
Young11100%9556%2150%
Cleverley3133%8675%---
Carrick3267%6350%---
Valencia3267%12867%2150%
Rooney44100%6467%2-0%
van Persie11100%6583%6350%
Hernández---------
Wootton---------
Lindegaard---------
Powell---------
Scholes---------
Nani------1-0%
Anderson---4250%---
Suma drużyny221777%674363%241458%


Legenda:
SW - Suma wślizgów
WU - Wślizgi udane
WU (%) - Wślizgi udane - procentowo
SPwP - Suma pojedynków w parterze
WPwP - Wygrane pojedynki w parterze
WPwP (%) - Wygrane pojedynki w parterze - procentowo
SPP - Suma pojedynków powietrznych
WPP - Wygrane pojedynki powietrzne
WPP (%) - Wygrane pojedynki powietrzne - procentowo

Ciekaw, jak występ podopiecznych sir Alexa Fergusona ocenili dziennikarze Manchester Evening News, Sky Sports oraz Goal.com? Koniecznie zajrzyj - Oceny pomeczowe!

Podania:


ZawodnikSPCPCP (%)PdP (%)PdT (%)PnL (%)PnP (%)SDCD (%)
De Gea10770%60%-30%10%---
Ferdinand484083%40%2%38%21%---
Evra494898%24%6%6%63%250%1
Rafael564479%43%18%34%5%425%2
Evans585290%41%2%22%34%---
Young342882%18%32%18%32%617%1
Cleverley414098%12%20%24%44%1-1
Carrick776584%29%9%30%32%--2
Valencia353086%23%20%54%3%3-1
Rooney615082%21%28%20%31%714%5
van Persie302687%20%33%23%23%333%1
Hernández----------
Wootton----------
Lindegaard----------
Powell----------
Scholes----------
Nani6583%17%-67%17%1-1
Anderson282693%18%29%21%32%--2
Suma drużyny53346186%28%16%27%29%2719%17


Legenda:
SP - Suma podań
CP - Celne podania
CP (%) - Celne podania - procentowo
PdP (%) - Podania do przodu - procentowo
PdT (%) - Podania do tyłu - procentowo
PnL (%) - Podania na lewe skrzydło - procentowo
PnP (%) - Podania na prawe skrzydło - procentowo
SD - Suma dośrodkowań
CD - Celne dośrodkowania - procentowo

Strefy podań:


ZawodnikSPnWPCPnWPCPnWP (%)SPnPPCPnPPCPnPP (%)KPUKPUKP (%)
De Gea7686%3133%2--
Ferdinand353394%13754%6117%
Evra2424100%272593%8788%
Rafael282693%321959%10440%
Evans373595%211781%4375%
Young141393%261662%7571%
Cleverley2727100%151387%33100%
Carrick403793%372876%16850%
Valencia9889%292276%191684%
Rooney252184%433070%181267%
van Persie10880%231983%121083%
Hernández---------
Wootton---------
Lindegaard---------
Powell---------
Scholes---------
Nani4375%3267%---
Anderson1313100%151387%8788%
Suma drużyny27325493%28721274%1137667%


Legenda:
SPnWP - Suma podań na własnej połowie
CPnWP - Celne podania na własnej połowie
CPnWP (%) - Celne podania na własnej połowie - procentowo
SPnPP - Suma podań na połowie przeciwnika
CPnPP - Celne podania na połowie przeciwnika
CPnPP (%) - Celne podania na połowie przeciwnika - procentowo
KP - Kluczowe podania
UKP - Udane kluczowe podania
UKP (%) - Udane kluczowe podania - procentowo


Posiadanie:


ZawodnikKPNKPSPPWzDSSPPOwDPOwPPOwOP
De Gea22---4----
Ferdinand571--122--1
Evra7422-1034-1
Rafael75---194--2
Evans68---81--1
Young4822-1533-1
Cleverley48---216--
Carrick91---142516
Valencia532--1412--
Rooney842--201825
van Persie41---7-11-
Hernández---------
Wootton---------
Lindegaard---------
Powell---------
Scholes---------
Nani11---32--2
Anderson351--522-1
Suma drużyny70710401332231420


Legenda:
KP - Kontakty z piłką
NKP - Nieudane kontakty z piłką
SP - Straty piłki
PWzD - Piłka wypuszczona za daleko
SSP - Suma strat piłki
POwD - Piłki odzyskane w defensywie
POwP - Piłki odzyskane w pomocy
POwO - Piłki odsyzkane w ofensywie
P - Przechwyty

Przyjrzyjmy się teraz pomeczowym wypowiedziom menadżera, a także jednego z bohaterów niedzielnego spotkania.

Sir Alex Ferguson - Wspaniałe było to, że Robin strzelił bramkę. Zachował się bardzo dobrze. Uważam, że dzisiaj był fantastyczny. Jego ruchy na murawie i penetracja boiska były wspaniałe. Dobrze zrobił, że nie cieszył się po strzeleniu gola. W Arsenalu spędził 8 wspaniałych lat i to uszanował.


Robin van Persie – Graliśmy dziś dobrze. Byliśmy trochę niechlujni, jeśli chodzi o wykańczanie sytuacji podbramkowych. Powinniśmy strzelić kilka goli więcej, ale i tak jestem szczęśliwy z trzech zdobytych punktów.


Kilka faktów po meczu z Arsenalem:

* Najlepsi strzelcy:
- Robin van Persie (8 goli)
- Shinji Kagawa (2 gole)
- Rafael da Silva (2 gole)
- Wayne Rooney (2 gole)
- Javier Hernandez (2 gole)
- Patrice Evra (2 gole)

* Najostrzej grający:
- Paul Scholes (4 żółte kartki)
- Robin van Persie (3 żółte kartki)

Obecna pozycja w lidze: Pierwsze miejsce
Meczy wygranych: 8
Meczy zremisowanych: 0
Meczy przegranych: 2

Najwyższe wygrana (D): 4-0 Wigan Athletic
Najwyższa wygrana (W): 0:3 Newcastle United
Najwyższa porażka (D): 2:3 Tottenham Hotspur
Najwyższa porażka (W): 1:0 Everton

Współpraca: JRI

W artykule zostały wykorzystane materiały pochodzące ze stron EPL Index oraz Who Scored.


TAGI


« Poprzedni news
Premiera: Sir Alex Ferguson - Futbol, cholera jasna!
Następny news »
"Nie wszystko idzie po naszej myśli"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (37)


uzil25: Valencia gra zaje więc nie wiem co nie któzy go krytykują, RvP tutaj nie trzeba nic mówić. Rooney też świetnie i jak bym prosił jednak by tak nie dawać wszystko RvP, RvP i RvP cała drużyna gra dobrze i nie zapominajmy o Rooney który naprawde gra świetny futbol. W meczu z Totenhamem dopiero po wejściu Rooney'a zaczeliśmy grać cokolwiek i strzelać bramki. Rafael i Evra świetnie. Evans i Ferdinand po prostu konsekwętnie i fantastycznie. Carrick i Claverley wkońcu dobrze zaczeli dobrze grać. Anderson pięknie. DDG nawet nawet.

Moim zdaniem najsłabszym punktem naszym jest Young wogóle po powrocie nic nie pokazuje, słabo gra i tutaj jest właśnie potrzebny Kagawa. young jeszcze musi pograć bo jedyne co dla nas wywalczył do karny fakt dużo ale jednak gra nie jest w jego wykonaniu dobra.
» 5 listopada 2012, 18:07 #12
Biafra: Teksty autorskie trafiają na blogi, natomiast wszystkie teksty pojawiające się jako 'newsy' są tłumaczeniami, tym właśnie się zajmujemy i to każdy wie.. Część statystyczna natomiast jest wyłapana z dwóch różnych serwisów, których nazwy są przytoczone na końcu newsa.
» 5 listopada 2012, 12:59 #11
Biafra: ponieważ część tekstowa, a dokładnie 'wnioski po meczu' jest tekstem ogólnodostępnym, swobodnie krążącym po Internecie i takiego wymogu nie ma, natomiast część statystyczna pochodzi z dwóch stron, które wymagają podawania takiej informacji, są chronione prawami autorskimi i współpracują z naszym serwisem, udostępniając nam powyższych danych.
» 5 listopada 2012, 13:34 #10
ziomboy777: Arsenal to drużyna z czołówki którą najbardziej szanuje... bardzo szkoda , że stracili moc , zadziorność oraz mentalność dzięki której rywalizacja z nimi była tak ciężka ale i też tak piękna. Ciekawe czy się w koncu pozbierają:/...
» 5 listopada 2012, 11:08 #9
Biafra: Chyba nie rozumiem... chcesz statystyki każdego z 11 piłkarzy United porównanego z każdym z 11 graczy Arsenalu? Pod jakim względem - podań, strzałów...? Pomysł ciekawy, ale wtedy po prostu czytelnicy zajadą scrolla. Ot co.
» 4 listopada 2012, 23:40 #8
AgEnT: Fajnie tam czasami poczytać statystyki, no ale jakby tak każdego piłkarza pod każdym względem porównywać z każdym piłkarzem z drużyny przeciwnej to by jednak stanowczo za dużo tego było i tak poza kilkoma wyjątkami by tego nikt nie czytał.
» 5 listopada 2012, 16:29 #7
Klimaa: Od lat wszyscy mówią że Arsenal potrzebuje doświadczonych zawodników ale Wenger idzie swoją drogą.
Zagraliśmy bardziej dojrzale i zwycięstwo się nam należało.
» 4 listopada 2012, 22:55 #6
messengerUTD: Kapitalna robota. Uwielbiam to czytać.
» 4 listopada 2012, 20:36 #5
jedrek28: Oglądając mecz rozczarował mnie jego poziom, wyglądało to tak, jakby grały ze sobą zespoły z dołu tabeli. Dzisiejsze spotkanie Liverpoolu z Newcastle chociażby było o niebo lepsze. Co mi się rzuciło w oczy, to słabość Arsenalu. MU grając solidnie, acz bez fajerwerków, spokojnie ograło Kanonierów. Dawno nie widziałem tak kiepskiej ekipy Wengera. Szczególnie brakowało im ,, siły ognia'', z przodu poza golem Cazorli nic ciekawego się nie działo. Jednak wypowiedzi Wengera, że brakuje pieniędzy na lepszą politykę transferową są aż nadto widoczne. To i tak cud, że pomimo wyprzedaży najlepszych zawodników klub ciągle trzyma się w okolicach czołowej czwórki. Ale sądzę, że jeśli nic się nie zmieni, to Londyńczyków może czekać los Liverpoolu, i wałęsanie się w dolnej strefie tabeli. Co do MU cieszy zwycięstwo, ale ciągle martwi mnie tracenie bramek, oraz marnowanie rzutów karnych. Kiedyś to partaczenie jedenastek jeszcze odbije się Czerwonym Diabłom czkawką.
» 4 listopada 2012, 19:40 #4
Tomi71Wro: Wielkie brawa dla redakcji DevilPage :D Naprawdę kawał dobrej roboty!! widać, że strona idzie w dobrym kierunku :D
» 4 listopada 2012, 16:53 #3
JRI: No i jest, nie licząc meczów pucharowych, bo wtedy nie ma takich ładnych statystyk :)
» 4 listopada 2012, 18:43 #2
Biafra: I jest, było już w minionym sezonie, teraz też prowadzimy to po każdym spotkaniu, stale ulepszając.
» 4 listopada 2012, 18:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.