W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United uda się w niedzielę na Stamford Bridge zdając sobie sprawę, iż bilans potyczek z Londynie nie przemawia na ich korzyść, lecz jak zapewnia sir Alexa Ferguson najwyższa pora to zmienić.
» Sir Alex Ferguson wierzy, iż w niedzielę uda mi się przełamać passę Chelsea
Czerwone Diabły od sezonu 2001/02 nie wygrały na stadionie Chelsea żadnego ligowego spotkania, remisując lub przegrywając dziesięć kolejnych potyczek.
Jednak fatalna passa powoli zaczyna ustępować, czego najlepszym przykładem jest starcie z minionej kampanii, kiedy to podopieczni Fergusona odrobili trzy bramki straty i doprowadzili do remisu 3:3.
- Bilans Chelsea jest niesamowity, jednak wszystko kiedyś się kończy, miejmy nadzieję, że już w najbliższą niedzielę - przyznał menadżer. - W zeszłym sezonie mieliśmy sporo pecha. Jeśli chodzi o spotkania z poprzednich lat to nie sądzę, że prezentowaliśmy się w nich źle, lecz krzywdzono nas pewnymi decyzjami.
- W minionej kampanii udało nam się wyjść z wyniku 0:3 do 3:3, z tego co kojarzę, to strzeliliśmy trzy gole w ciągu zaledwie ośmiu minut. Tak naprawdę powinniśmy wygrać tamten mecz. Byliśmy lepszą drużyną, która po prostu miała sporo pecha i straciła trzy gole.
- Niedzielny mecz zapowiada się wspaniale. Za wyjątkiem zeszłego sezonu, jeśli spojrzy się na poprzednie sześć, czy też siedem lat to byliśmy tylko my i Chelsea, jeśli chodzi o drużyny walczące o tytuł mistrzowski. To powinno dać wam wyobrażenie, jak ważny i trudny będzie dla nas niedzielny pojedynek - zakończył Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
sisinho: Zakończyliśmy już 1 rekord w tym sezonie - brak wygranej na Anfield Road od kilku lat, więc nie ma powodu żeby i teraz kolejnego rekordu nie zakończyć ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.