messengerUTD: Właśnie dlatego tego jak to fajnie ujął mJagiela SSmana nie trawię.. Co koleś chrzani w wywiadach to jest bez sens. Przecież parę tygodni temu gadał, że to De Gea jest numerem jeden. Potem, że to on jest lepszy od Hiszpana, a teraz znowu, że David nie jest no1. Co za pajac.
''On ma swoje mocne strony, ja mam swoje'' - Niby jakie ty masz mocne strony? Gra nogami słaba, refleks jako taki. Niczym nadzwyczajnym się nie wyróżnia, ta jego pewność siebie to tylko pozory. Zna lepiej angielski od De Gei i to, że coś tam się wydrze to jest ta jego pewność? Proszę was.
Prawda jest taka, że w kadrze mamy nie do końca jeszcze oszlifowany diament - wszyscy wiemy o kogo chodzi. De Gea już jest jednym z najlepszych keeperów na świecie, a my odsuwając go od składu robimy mu wielką krzywdę. On powinien nabierać ogrania między słupkami, musi zacząć lepiej się porozumiewać z obrońcami, ale odsuwając go od składu wcale mu tego nie ułatwiamy. Taki młody bramkarz jak Hiszpan potrzebuje ciut zaufania od Fergusona i składu.
Ta cała rotacja w bramce jest śmieszna. W żadnym topowym klubie nie robi się takich rotacji. Lindegaard to był i będzie numer 2 w bramce.