W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 września 2012, 12:50 - Autor: Biafra - źródło: The Mirror, Daily Mail
Shinji Kagawa nie wystąpi w meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw świata przeciwko Irakowi, bowiem na ostatnim z treningów nabawił się kontuzji pleców.
» Shinji Kagawa urazu nabawił się na jednym z treningów
Według najnowszych doniesień uraz nie jest poważny i najprawdopodobniej chodzi tylko o mocniejsze stłuczenie dolnego odcinka pleców, jednak oficjalne potwierdzenie pojawi się dopiero w godzinach wieczornych.
Japończyk ma za sobą udany początek przygody z Manchesterem United, będąc jednym z lepszych piłkarzy Czerwonych Diabłów w trzech pierwszych spotkaniach sezonu. Poważniejszy uraz Kagawy sprawiłby sporo kłopotu sir Alexowi Fergusonowi, dlatego miejmy nadzieję, iż to tylko kontuzja wykluczająca go z gry na jeden mecz.
Aktualizacja, godzina 17:51
Jak poinformował sam Kagawa, uraz odniesiony na treningu nie jest zbyt poważny i są spore szanse, iż pomocnik wystąpi już w sobotnim starciu z Wigan Athletic.
- Poczułem ukłucie w dole pleców, kiedy walczyłem o piłkę na treningu - przyznał Shinji. - Natychmiast poddałem się obserwacji fizjoterapeuty, jednak nie chciałem ryzykować pogłębienia urazu i postanowiłem opuścić mecz z Irakiem.
- Oczywiście, jest mi przykro, że nie mogłem wystąpić w tym spotkaniu. Na szczęście to nic poważnego, niedługo wrócę do gry - zakończył Japończyk.
Mastin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.09.2012 15:49
tak przy okazji.. Japonia wygrała z Irakiem 1:0
ps nie wiem, czy jest potrzeba umieszczac go po prawej stronie na liscie kontuzjowanych, bo pewnie jego uraz jest tak grozny jak sraczka Walcotta, i niepotrzebnie denerwuje sie kibiców :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.