W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Przedstawiamy krótki wywiad, który przeprowadziła stacja MUTV z młodym pomocnikiem Manchesteru United Jesse Lingardem...
» Jesse Lingard odpowiedział na kilka krótkich pytań
Jak nazywa się pierwsza drużyna, dla której grałeś? Pierwszym moim zespołem, była lokalna drużyna o nazwie Penkford United.
Dołączyłeś do United... W wieku siedmiu lat - Mike Glennie zaciągnął mnie do drużyny U-7 i gram tutaj do teraz.
Twój pierwszy boiskowy idol... Mogę powiedzieć, że kiedy byłem mały głównie zwracałem uwagę na Paula Scholesa.
Zawodnik, którego obserwujesz teraz? Andres Iniesta i teraz także Shinji Kagawa. Lubię patrzeć na grę Iniesty i na to, jak potrafi ustawić się na boisku. Zawsze potrafi znaleźć sobie trochę przestrzeni. Podobnie jest z Shinjim. Lubię jego styl gry.
Jakie są twoje atuty? Mój przegląd pola na boisku. Zawsze szukam sobie trochę miejsca.
Największe wydarzenie w karierze... Debiut w Manchesterze United, podczas tegorocznego tournee.
Za co kochasz piłkę nożną? Za wszystko. Każde przyjście na trening uświadamia mi, że gra w piłkę jest wspaniałym uczuciem.
Najlepszy przyjaciel na boisku... Myślę, że Larnell Cole.
Jakie są twoje ambicje na przyszłość? Kręcić się wokół pierwszego zespołu, trenować z nimi i wystąpić w Capital One Cup.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
messengerUTD: Dobry chłopaczek. Jak mu sodówka nie uderzy do głowy i będzie się dalej rozwijał jak dotychczas to będziemy mieli mega pociechę z tego zawodnika. Z całego serca trzymam kciuki za niego.
United45: bardzo szanuje tegoi zawodnika , widać że sodowa jeszcze nie wbiła mu się do głowy nie to co Pogbie Morrisonowi którzy myśleli że są już najlepszym i zawodnikami na świecie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.