Zajmujący się promowaniem kolejnej części swojej autobiografii Wayne Rooney zdradził kilka sekretów z życia Old Trafford za czasów gry Cristiano Ronaldo dla United.
» Wayne Rooney i Cristiano Ronaldo w United tworzyli niezwykły duet
Angielski napastnik o perypetiach związanych ze swoim byłym klubowym kolegą opowiada w książce "Wayne Rooney: Moja dekada w Premier League", której kolejne fragmenty pojawiły się w dzisiejszym wydaniu The Mirror.
- W naszej szatni na Old Trafford, w miejscu gdzie swoją szafkę miał Cristiano Ronaldo zawsze znajdowało się lustro - wyznaje Wayne.
- Z czasów gdy grałem z nim w jednej drużynie, najbardziej zapadło mi w pamięć to, iż Roonie nie mógł przejść obok tego lusterka, bez przejrzenia się w nim, nawet jeśli właśnie wychodziliśmy na mecz, czy też trening.
- Za każdym razem, chwilę przed tym nim drużyny wybiegną na rozgrzewkę, Cristiano wykonywał swoje ćwiczenia, w odpowiedniej kolejności. Następnie zakładał strój, później buty i wpatrywał się w lustro, motywując samego siebie do lepszej gry.
- Jeśli istnieje na świecie osoba, z większą wiarą w siebie i swoje możliwości niż Ronaldo to jeszcze nie miałem okazji jej poznać. Tak przy okazji, on nie jest nieśmiały.
Wayne opowiedział również o słynnym starciu z Mistrzostw Świata z 2006 roku, kiedy to został zmuszony do opuszczenia boiska po faulu na Ricardo Carvalho i kasowym zagraniu na emocjach przez swojego kolegę z United.
- Kiedy tylko wszedłem do tunelu, wiedziałem, że nie mogę winić Ronaldo za to co się przed chwilą stało, bowiem chciał on po prostu wygrać mecz dla swojego kraju - dodaje Anglik.
- Wiedziałem dokładnie, co się będzie działo, więc po meczu odszukałem go i powiedziałem, jak widzą całą sytuację. 'Fani nie dadzą Ci żyć po tym incydencie.'
- 'Będą starali się zrobić z tego sensację, więc musimy przejść nad tym do porządku dziennego i rozmawiać ze sobą jak gdyby nigdy nic, bowiem inaczej będą mieli o czym pisać przez całe lato' - tak brzmiały moje słowa do niego.
- Zrozumiał o co mi chodzi. To bardzo mądry chłopak, lecz niestety, chwilę później gazety zaczęły pisać o jego transferze do Realu Madryt i tym, iż główną przyczyną jego odejścia jest nasza kłótnia, co było absolutną bzdurą.
- Prawda jest taka, że bardzo lubię Ronaldo, zawsze go lubiłem. To wspaniały facet i dobrze było go mieć w szatni - zakończył Rooney.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.