"Van Persie wyciągnie z nas to, co najlepsze"

Holenderski gracz w swoich dwóch pierwszych występach dla Czerwonych Diabłów strzelił cztery bramki i zanim Anglik doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na miesiąc musiał pogodzić się z faktem, iż mecz z Fulham rozpocznie na ławce rezerwowych.

Van Persie i Rooney to dwójka najskuteczniejszych graczy minionego sezonu w Premier League, lecz wydaje się, iż duet ten rzadko będzie występował razem, a jak zaznacza Wayne, ciężko mu będzie o przebicie się do pierwszego składu po powrocie do gry.

- Dla napastnika niezwykle ważne jest, aby podczas spotkania dać z siebie wszystko, co najlepsze, bowiem tylko w ten sposób można zachować miejsce w składzie - przyznał Anglik. - Transfer Robina to wspaniała rzecz nie tylko dla Manchesteru United, ale również dla nas, bowiem będziemy musieli się zmobilizować i grać jeszcze lepiej chcąc występować w pierwszym składzie.

Wayne jest pod szczególnym wrażeniem metamorfozy, jaką przeszedł Holender, zmieniając się z kreatywnego gracza grającego dla kolegów w niesamowitego łowcę bramek. Van Persie w poprzednim sezonie zdobył aż 37 bramek, co w porównaniu do 89 goli z czterech poprzednich sezonów i 43 trafień z wcześniejszych czterech kampanii jest wynikiem niesamowitym.

- Wszyscy doskonale wiedzą, że to światowej klasy zawodnik - dodał Roo. - Posiada niesamowite doświadczenie, a sposób w jaki obecnie gra, pozwala mu na zdobywanie sporej liczby bramek. To już nie ten sam Robin, który na początku przygody w Arsenalu grał za napastnikiem lub też na skrzydle. Przystosował się do nowej pozycji i obecnie jest fantastyczny w tym, co robi - zakończył Anglik.