Wayne powinien wrócić pod koniec września

26-letni napastnik nabawił się kontuzji podczas spotkania z Fulham, które miało miejsce dwa tygodnie temu i od tego czasu przebywa poza składem Manchesteru United.

Początkowo diagnozowano, iż Anglik nie zagra przez miesiąc od momentu doznania urazu, lecz następnie pojawiły się doniesienia, sugerujące, że Wayne może wrócić do gry znacznie później. Sam piłkarz liczy jednak na wcześniejszy powrót do składu United.

- Rehabilitacja przebiega pomyślnie - przyznał Wayne w wywiadzie dla MEN. - Mogło być znacznie gorzej niż jest obecnie, lecz to kiedy wrócę do gry zależy tylko i wyłącznie od tego, co powie lekarz.

- Na chwilę obecną czuję się dobrze. Klubowy sztab medyczny określił, że potrzeba mi czterech tygodni na wyleczenie urazu. Jeśli więc takie jest zdanie specjalistów to muszę się z tym pogodzić, nie można tego przyspieszyć.

- Nie chciałbym wrócić zbyt wcześnie, kiedy rana nie będzie do końca wyleczona, bowiem już podczas pierwszego spotkania mogłaby się na nowo otworzyć. W takim wypadku byłbym poza składem przez kolejne cztery tygodnie.

- Podsumowując, mam nadzieję, że ostatecznie opuszczę tylko cztery spotkania - zakończył Roo.

Cztery mecze przerwy mogą oznaczać, iż Rooney będzie gotowy do gry już na spotkanie z Newcastle United w ramach Capital One Cup, które odbędzie się 26 września lub też na ligową potyczkę z Tottenhamem Hotspur zaplanowaną na trzy dni później.