Trzy mecze w Premier League i ośmiu zawodników grających w defensywie - oto krótkie podsumowanie stanu tylnej formacji Manchesteru United.
» Viv Anderson wierzy w defensywę Manchesteru United
Sir Alex Ferguson w tych spotkaniach postawił na takich zawodników, jak: Nemanja Vidić, Michael Carrick, Rio Ferdinand, Antonio Valencia, Rafael, David de Gea, Anders Lindegaard i Patrice Evra.
Taka rotacja w ciągu 270 minut jest rzeczą rzadko spotykaną i wiele osób krytykuje sir Alexa Fergusona za takie podejście, chociaż nie do końca wina leży po jego stronie. Wszystkie plany, krzyżują mu liczne kontuzje.
Mimo to, były zawodnik Manchesteru United Viv Anderson, nie widzi powodów do paniki i wierzy, że wszystko i tak wyjdzie zawodnikom na dobre.
- W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z małym miszmaszem z tyłu i oczywiście to nie pomaga we wzajemnym zrozumieniu się - przyznał Anderson dla M.E.N. Sport.
- Nie mam jednak wątpliwości, że sytuacja w defensywie rozwiąże się sama. Podstawowi zawodnicy powoli wracają do pełnej sprawności i formy, więc zawsze musi wystąpić pełna niestabilność.
- Nemanja Vidić leczył długo kontuzję i nie jest mu łatwo powrócić do gry, jeżeli uraz wykluczył go z gry na tak długi okres czasu. Problemy się mnożyły, gdyż z gry wypadł też Rio Ferdinand, dlatego Michael Carrick musiał zagrać w środku defensywy.
- Ludzie uważają, że źródłem naszych niepowodzeń są boki obrony, ale wydaje mi się, że Rafael gra bardzo żywiołowo. Prezentuje się dobrze w ofensywie, jak i w defensywie, strzelił nawet gola. Miał bardzo pozytywny początek sezonu.
- Wiemy też, że Patrice Evra nie ma najlepszej formy. Miał słaby poprzedni sezon i nie wygląda na to, żeby w tym było lepiej. Pat musi się poprawić i jestem pewien, że presja związana z rywalizacją o miejsce w składzie zmobilizuje go do jak najlepszej gry.
- Nie martwię się jednak o defensywę United, w momencie, gdy kontuzje się skończą i zawodnicy powrócą do pełnej sprawności, to wtedy sytuacja się zdecydowanie poprawi - podsumował Anderson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.