W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson był zdumiony, kiedy zobaczył w jakim stylu Robin van Persie wykonał rzut karny w meczu z Southampton (3:2). Gdyby Manchester United w dramatycznych okolicznościach nie odwrócił losów spotkania na St Mary's Stadium, to Holendra najpewniej czekałaby słynna 'suszarka'.
» Robin van Persie w meczu z Southampton zdobył hat-tricka
Van Persie nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 2:1 dla Southampton. Później nowy napastnik Czerwonych Diabłów zrehabilitował się z nawiązką i zdobył dwie bramki, które dały wicemistrzom Anglii komplet punktów.
– Byłem zaskoczony, bo za każdym razem kiedy widziałem Van Persiego wykonującego rzuty karne, to były to mocne strzały w róg bramki – mówi sir Alex.
– Zrehabilitował się jednak za tę jedenastkę. Miał sześć okazji bramkowych i był prawdziwym zagrożeniem dla Southampton.
– Pierwszy gol był cudowny: wspaniała kontrola, a następnie wykończenie. Bramka była naprawdę bardzo ładna. Trzeci gol zdobyty głową też był znakomity. Robin jest fantastycznym piłkarzem.
– Jeśli chodzi o mecz, to zaczęliśmy go dobrze, ale straciliśmy gola, kiedy kontrolowaliśmy spotkanie. To sprawiło, że wrzuciliśmy wsteczny bieg. Wyrównaliśmy stan rywalizacji w odpowiednim momencie, co dało nam czas na zorganizowanie się i przejęcie kontroli w drugiej połowie. Tak się nie stało i uważam, że Southampton przez pierwsze 20 minut drugiej części grał bardzo dobrze – dodaje Ferguson.
Piłkarzy Manchesteru United czeka teraz długa przerwa spowodowana meczami reprezentacji. Kolejne spotkanie Czerwone Diabły rozegrają dopiero 15 września, na Old Trafford podejmą Wigan Athletic.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (40)
masrzisz: sam bylem bardzo zaskoczony bo Robin slynal z tego ze pewnie wykonuje rzuty karne , ale jednak to jest loteria i kazdemu sie moze powinac noga .. mam nadzieje ze go to w jakis sposob nauczy i juz nie bedzie tak kominowal :)
devious: spokojnie, Liverpool ma jeszcze większe problemy od United - nie mają za bardzo ataku a goli tracą jeszcze więcej... w 3 meczach zdobyli 1pkt i mają bilans bramkowy 2:7... na pewno się poprawią ale forma MU też przecież będzie iść w górę bo gorzej się grać nie da :)
devious:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.09.2012 00:24
Yaankes - Vidić krył Jelavicia, który jest nie mniej groźny od Felaiiniego - to co, miał kryć obu? Carrick dał ciała a też ułomkiem nie jest, ma 188cm wzrostu gdzie Fellaini 194cm... te 6cm to jest NIC, po prostu Carrick dał się przepchnąć a to zależy od siły i ustawienia a nie wzrostu - jakby stał na nogach to by pokrył Belga... powtarzam - Carrick to kawał chłopa, wysoki gość ze sporą masą ale Fellaini go zjadł na śniadanie... tutaj raczej nie chodziło tylko o siłę fizyczną bo obaj są silni ale o siłę mentalną - Carrick był miękki tego dnia jak poduszka...
Michael dał ciała ale prawdą jest, że on nie jest obrońcą i akurat to niego nie mam wielkich pretensji - ale błąd popełnił bo nie jest juniorem a zagrał jak junior...
a o evrze to szkoda gadać, kiedyś go uwielbiałem a teraz patrzec nie mogę na jego grę - to jest tyczka objeżdżana przez każdego prawego pomocnika i połowę prawych obrońców w lidze... napastnicy też cieszą się kiedy są kryci przez Evrę bo w defensywie to chyba najsłabszy lewy obrońca w lidze poza lewymi obrońcami QPR (Fabio i Traore) i może jeszcze by się jakiś jeden-dwóch znalazło ale nie chce mi się nad tym myśleć...
Vamper: Ale czasem nie mozna zostawic suchej nitki na zawodniku. Van Persie chcial zostac bohaterem strzelac osmieszajacego karnego, zamiast uderzyc pewnie w ktorys z rogow.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.