W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson po starciu z Evertonem stwierdził, że nie udało mu się wycisnąć z Robina van Persiego, tego co w nim najlepsze. Holender zadebiutował w barwach Manchesteru United, zmieniając Welbecka w 68. minucie meczu.
» Sir Alex mimo porażki był zadowolony z gry swoich zawodników w meczu z Evertonem
- Graliśmy zbyt dużo dookoła van Persiego. Nie było penetracji pola karnego rywali z naszej strony. Mając takiego zawodnika jak Robin w składzie, trzeba wykorzystywać go przeciwko środkowym obrońcom. On jest znakomity w takich starciach, niestety nie wykorzystaliśmy tego – komentował na gorąco Ferguson.
- Fellaini jest trudnym rywalem. Jest postawny, wysoki, waleczny. Everton ciągle grał na niego. Cały mecz pracowali na tej podstawie i udało im się dzięki temu strzelić gola. Środek obrony był dzisiaj problemem, ale wyszło nam całkiem dobrze. Uważam, że nie ma podstaw, aby krytykować naszych obrońców.
- Ciężko było poradzić sobie z Fellainim, ponieważ każda piłka szła przez niego. Carrick spisał się mimo to dobrze, mocno trzymał się piłki i pozycji.
- Piłkarsko byliśmy lepszym zespołem. Everton miał 8 strzałów na bramkę, a De Gea spisał się rewelacyjnie na swojej pozycji. Mieliśmy duże posiadanie piłki i wypracowaliśmy kilka bardzo dobrych akcji. Niestety zabrakło wykończeń ataków.
- To była jedyna różnica. Przy naszych strzałach na bramkę, bramkarz spisał się bardzo dobrze. Poza tym zagraliśmy bardzo dobrze, kombinacyjnie. Innego dnia ten mecz zakończyłby się naszym zwycięstwem – zakończył sir Alex Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (68)
ermac: Hahaha no proszę proszę jak się wszystkim oczka otwierają na temat Fergusona a jeszcze sezon dwa temu wszyscy na mnie i kilku innych jechali jak się rączkę na Bossa podniosło.
Te jego kłamstwa o dobrym składzie braku potrzeby transferów i w każdym złym meczu szukaniu pozytywów już dawno powinniście przestać łykać. Wiadomo szacunek dla Sir Alexa można i trzeba mieć ale nie za wszelką cenę. Trzeba ściągnąć klapki z oczu i stwierdzić, że FERGIE TIME dobiega końca trzeba wyciągać Mourinho z Realu i zacząć nową epokę tego klubu. I albo rzeczywiście SAF się starzeje i zatrzymał się kilka lat temu albo to całe chwalanie Glazerów to kolejna ściema i klub nie ma transferów bo nie ma pieniędzy. No bo jak można ciągle grać tak słabo obstawionym środkiem pola? No ludzie nawet Ci co grają w głupie gry jak FM Fifa itd. to zauważają więc o co kaman?
,,Byliśmy lepsi sportowo....'' mhmmm chyba w szatni.
kocek: SAF chyba zbyt łagodnie ocenia ten mecz. Posiadanie piłki momentami było mniejsze, składne akcje były rzadkością. Brak środka pola i nie pewna obrona.
Co do Fellainiego - zagrał wczoraj genialnie. Wykazywał się pomysłowością, pewnością i kapitalną techniką. Dodać do tego jego wzrost i jest świetny napastnik.
SzYnA: Ferguson chyba chce zamydlić oczy wielu milionom kibiców sezonowych którzy by mieli przestać się interesować United przec co by spadły zyski...
no chyba że się szmat najadł bo nie rozumiem jak można było powiedzieć żę carrick grał mimo to dobrze i że byliśmy lepsi od evertonu...
HouseII: Trochę fantazja poniosła Fergusona. Bynajmniej nie byliśmy lepszym zespołem niż Evertonem. Nie wczoraj. Gospodarze stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia bramki i pewnie dalej by przeważali gdyby nie to, że strzelili w końcu bramek. Wtedy nasi piłkarze trochę się przebudzili i coś zaczęło się dziać.
Byliśmy słabsi tego dnia, nie ma co się oszukiwać.
Mimo, że uważam iż Berbatov jest lepszy od Hernandeza to wczoraj właśnie Meksykanin moim zdanie by się przydał. Jak już przegrywaliśmy mógłby wejść i strzelić takiego gola z niczego, gdy piłka znalazłaby go w szesnastce rywali podczas jakiegoś młyna pod bramką.
Yoshiek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.08.2012 13:44
Oj Panie Ferguson z calym szacunkiem ale czas by troszeczke zbastowac z piciem winiakow.. ;) Widzieliscie jego kichawe jak bylo zblizenie..? Myslicie ze taki od zimna sie siny zrobil..?:) Haha winiaki wychodza stad takie komenty z jego strony.. Po za tym Everton jak najbardziej zasluzyl na zwyciestwo.. Pozdro dla fanow United :)
Akwinata: Tyle, że jest jeden zasadniczy problem - Evertonowi też zabrakło wykończeń. Gdyby wykorzystali wszystkie swoje sytuacje, to wrzuciliby nam jeszcze 3 bramki. Ale zapewne przy 4:0 Ferguson stwierdziłby, że piłkarsko i tak byliśmy lepsi. On naprawdę coś bierze ostatnio :D
soldier: " Piłkarsko byliśmy lepszym zespołem. "
"Mieliśmy duże posiadanie piłki i wypracowaliśmy kilka bardzo dobrych akcji. "
"Poza tym zagraliśmy bardzo dobrze, kombinacyjnie."
Gdyby nie wspomnienie o Van Persim, to myślałbym, że ta wypowiedź dotyczy innego meczu.
PLDan11: Eee, chwila. Właśnie de Gea ruszył parę razy do takich dośrodkowań i uratował przed pewnym golem nie tylko tymi świetnymi interwencjami na refleks.
indyk: Na jakiej podstawie piszesz , że City zgubi punkty na 100% ...?:) wróżka Rita? A tak na poważnie , De Gea byl znakomicie blokowany przez zawodników Moyes'a , dlatego nie wychodził do dośrodkowań.
indyk: Ferguson zwala winę na wykończenie ? Błagam , w tym meczu nie było czego wykańczać. Może poza okazją Cleverleya, który jest poprostu zbyt słaby. Sir Alex lubi wystawiać w składzie ludzi którzy się do tego klubu nie nadają: Fortune , Liam Miller, O'Shea , Park ( z całym szacunkiem , ale umiejętności miał przeciętne)i można by tak wymieniać do końca wakacji.
manutdfan: A myślałem, że oglądałem Everton - MU a okazało się, że chyba inny bo przecież na tym był SAF. On chyba był w dużym szoku, że tak się wypowiada
hanys517: Ja wlasnie niechce widziec Manchester w natarciu dopiero wtedy jak stracą bramke tylko od poczatku taka druzyna jak United! musi pokazac rywalowi ze to CZERWONE DIABŁY!! a wczoraj to hyba grały czerwone krasnale a nie diabły :(
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.