W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea nie może się doczekać by zobaczyć Robina van Persiego po swojej stronie. Transfer powinien zostać sfinalizowany jeszcze w ten weekend.
» David de Gea jest podekscytowany nowym transferem Manchesteru United
Hiszpan zamiast grać przeciwko holenderskiemu napastnikowi w końcu będzie miał okazję być razem z nim w zespole. Spotkanie de Gei i van Persiego na Old Trafford rok temu było niecodzienne. Bramkarz United obronił karnego strzelanego przez samego Holendra, ale nie tylko za sprawą nietrafionej jedenastki mecz stał się bardzo pamiętny.
Potem atakujący Arsenalu się zrewanżował i ostatecznie strzelił bramkę. Nie miało to jednak większego wpływu na losy meczu, który skończył się z wynikiem aż 8:2. To była jedna z 30 bramek Robina w minionej kampanii, taka statystyka mówi sama za siebie.
- Jest jednym z najlepszych napastników na świecie i będzie to naprawdę wspaniały transfer – powiedział de Gea dla ManUtd.com.
- Lepiej jest być z nim w jednej drużynie. On jest typem zawodnika, który strzela dużo goli ale i dużo pracuje z przodu. Jest opanowany i wnosi wiele do gry zespołu – zakończył Hiszpan.
Poniżej przedstawiamy krótki materiał filmowy przedstawiający wywiad z Davidem de Geą.
wazza89:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.08.2012 11:38
no i na co było oddawać Fabio? Brady się nie sprawdził w roli LO. Fergie mógł go wcześniej sprawdzić a później wypożyczać lub nie Fabio. Jestem pewien, że Fergie żałuje pozbycia się brazylijczyka.
sisinho: Trzeba przeboleć ten sezon z jednym Evrą i być może Evansem na lewej. Kto wie, może Rafcio zagra na lewej a Valencia na prawej. Niestety nie warto kupować zawodnika na LO wiedząc że ma wrócić Fabio za rok.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.