W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson dzisiejszego wieczoru odbędzie sentymentalną podróż do Aberdeen na mecz pożegnalny Neila Simpsona. Gracze Aberdeen i Manchesteru United staną naprzeciw siebie o godzinie 20:00.
» W meczu z Aberdeen większość kadry będą stanowić młodzi piłkarze
Kadra Diabłów ma być zróżnicowana. Zagrają w niego młodzi zawodnicy, piłkarze pierwszego składu oraz kilka legend Old Trafford.
- Mamy w tej chwili mecze międzynarodowe, lecz do dyspozycji jest Vidić Ferdinand, Scholes oraz Giggs. Zabieram ze sobą jeszcze kilku byłych graczy tj. Dwighta Yorke'a, Andy'ego Cole'a, Quintona Fortune'a oraz Claytona Blackmore'a. Reszta to sami młodzi piłkarze - komentował Ferguson.
- Yorkie mówił, że pojedzie tylko wtedy, gdy zostanie kapitanem oraz będzie wykonywał wszystkie rzuty karne i kornery! Jedziemy tam pokazać Manchester United w wysokiej formie. Mamy sporo zwolenników w Aberdeen. Kibice stamtąd przylatują na wszystkie nasze domowe mecze. Myślę, że za każdym razem gościmy około 120 osób z Aberdeen. Miło będzie zmierzyć się z moją dawną drużyną.
- Simpson był jednym z moich pierwszych transferów w Aberdeen. Wtedy miał tylko 15 czy 16 lat. Rozwinął się bardzo dobrze i był bardzo oddany drużynie. Uwielbiał współzawodnictwo, biegał wzdłuż całego boiska. Był integralną częścią sukcesów Aberdeen.
- To miły chłopak, cichy i skromny, który zawsze pewnie stąpał po ziemi. Był niesłychanym pracownikiem Aberdeen - zakończył sir Alex Ferguson.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.