Wenger po raz kolejny zaprzecza

Manager Manchesteru jak wiemy oznajmił ostatnio, iż jego zespół będzie przygotowywał się do tego spotkania, tak jakby miał w nim wystąpić Henry, mimo wcześniejszych wypowiedzi Wengera mówiących, że Francuz na pewno nie zagra.

Arsenal powiedział, że Henry'emu odnowiła się dawna kontuzja Achillesa, jednak Ferguson jest sceptyczny co do komentarzy mówiących, że Thierry nie ma szans na występ w Cardiff.

"Nie jesteśmy kłamcami. Ferguson może przygotowywać swoją drużynę tak, jak gdyby Henry grał, jednak mogę zapewnić wszystkich, że on na pewno nie wystąpi w tym meczu." - powiedział Wenger.

Francuz zagrał tylko 45 minut w ciągu ostatnich 5 spotkań, kiedy to wszedł na boisko po przerwie w wygranym 7-0 meczu nad Evertonem.

Kontuzja pachwiny wykluczyła Henry'ego z gry na okres czterech tygodni, zanim klub oświadczył, że 27-letniemu zawodnikowi odnowiła się kontuzja Achillesa w meczu przeciwko Toffees, co oczywiście wyklucza go z gry w najbliższym spotkaniu.

Sam Ferguson przygotowuje się na wszystkie możliwości przed meczem, którego stawką będzie ostatni możliwy do zdobycia puchar w tym sezonie.