Nie taki Glazer straszny jak go malują?

Jak podaje dziennik The Times Szkot miał kilka uspokajających telefonów od Joela Glazera. Oczywiście rozmowy prowadzone przez obu panów dotyczyły pozycji Fergusona, a jak podaje The Times manager Diabłów może spokojnie przygotowywać plan na kolejne lata w klubie.

W rozmowach tych miało również dojść do prób nawiązania kontaktu z fanami przez rodzinę Glazera. Jednak jak podaje minister sportu Richard Caborn cokolwiek nie usłyszymy w liście, który przygotowywany jest do fanów United przed sobotnim finałowym meczem FA Cup, wszystko będzie odwrócone przeciwko Glazerowi.

Ferguson oprócz tego, że został poinformowany, że jego pozycja jest bezpieczna, dostał również zapewnienie o pieniądzach na transfery. Dlatego też Szkot wydaje się być pewny, co do pozostania na stanowisku, jednak mimo tego nadal nie zdecydował się powiedzieć czegokolwiek publicznie na temat nowego właściciela Manchesteru - Malcolma Glazera.

Jeżeli faktycznie zapewnienia, co do pieniędzy na transfery są prawdziwe to wydaje się, że przejęcie United przez Amerykanina wcale nie odbije się negatywnie na klubie, a być może wyjdziemy na tym z korzyściami... Jak na razie pozostaje tylko czekać.