» Rio Ferdinand przyznał na łamach MUTV, że bardzo brakuje mu treningów i cieszy się, że może wreszcie je rozpocząć. Obrońca Manchesteru United wyjawił także, że raduje się, gdy pomyśli o przedsezonowym tournee.
Obrońca Manchesteru United wyjawił także, że raduje się, gdy pomyśli o przedsezonowym tournee, jednak przyznał, że obciążenia treningowe w tym czasie nie są tak bardzo wysokie.
- To świetnie, że wracamy do treningów. Bardzo się cieszę. To była najdłuższa przerwa od gry w mojej całej karierze, więc jestem zdesperowany, aby powrócić do ćwiczeń, zobaczyć chłopaków i zacząć trenować - przyznał Ferdinand.
- Najlepszą rzeczą w powrocie do treningów jest to, że wreszcie zobaczę chłopaków w komplecie, razem zaczniemy się przekomarzać i zobaczymy kto, jakie atrybuty poprawił w okresie letnim. Oczywiście ważną rzeczą jest to, że wreszcie powrócę do gry, jednak nie mogę się doczekać momentu, w którym zobaczę chłopców!
- Wraz z Giggsy'm rozmawialiśmy ostatnio o przedsezonowym tournee i wspominaliśmy, jak to my w przeszłości zaczynaliśmy, jakie mieliśmy mdłości, gdy byliśmy w klubie pierwsze 10 dni. Treningi wtedy były bardzo ciężkie.
- Teraz ćwiczenia są bardziej eksperymentalne i łatwiejsze dla naszego ciała, mimo tego nadal utrzymujemy ten sam poziom sprawności, co wtedy.
- Jednakże mecze na tournee są fantastyczne. Dzięki nim możesz określić, na jakim poziomie przygotowań jesteś i co jeszcze ewentualnie możesz poprawić. Tournee także pozwala wrócić Ci do normalności meczowej. Nie mogę się tych spotkań po prostu doczekać - podsumował podekscytowany Rio.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.