Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Boss rozkoszuje się tournee

» 11 lipca 2012, 14:40 - Autor: 10wazzar10 - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson opowiedział w ekskluzywnym wywiadzie dla ManUtd.com o zbliżającym się tournee Manchesteru United organizowanym przez DHL.
Boss rozkoszuje się tournee
» Sir Alex nie kryje, iż jest zafascynowany krajami Dalekiego Wschodu
To już czwarty raz, kiedy zabierasz swoją drużyną do RPA - to kraj, który lubisz odwiedzać?

Tak, to wspaniały kraj i mecze rozgrywane tam zawsze są bardzo zacięte. Nie możemy również narzekać na brak fanów, gdyż w RPA mamy ich bardzo wielu. Nie mogę się doczekać tych spotkań.

Później wybieracie się do Chin. Czy to, że United jest mile widziane na Dalekim Wschodzie jest czymś wyjątkowym?

To coś, do czego już przywykliśmy. Pamiętam mój pierwszy wyjazd na Daleki Wschód. W 89' graliśmy w Tajlandii i Japonii, było dokładnie tak samo. Fani wyczekiwali na nas przed hotelem, biegali po korytarzach. Graliśmy dwa mecze w Japonii, jeden w Kobe i jeden w Tokio, w czasie kiedy Japonia bardziej nastawiona była w kierunku baseballu i futbolu amerykańskiego. Kiedy jednak zagraliśmy na Stadionie narodowym wypełnionym po brzegi, wpływ Manchesteru United na tamtejszy futbol był niesamowity. Myślę, że pozostanie tak już na zawsze, gdyż historia naszego klubu przeniknęła do fanów na zawsze. Tak właśnie dzieje się z każdym kibicem, który wspiera swoją drużynę od dziecięcych lat. Później pasja ta przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Uważam, że jeśli chodzi o Daleki Wschód, możemy być spokojni o naszych fanów.


Jak bardzo nie możesz doczekać się, by spędzić trochę czasu w Szanghaju?

Muszę przyznać, że za każdym razem kiedy byłem w Chinach, cieszyłem się bardzo z pobytu w tym kraju. To niesamowite miejsce, które szokuje szybkim postępem. Ostatnim razem kiedy byliśmy w Szanghaju, poszliśmy do kaczej restauracji, gdzie siedziało 2000 osób! Każda potrawa z kaczki była niesamowita. Alec Wylie nie jada potraw z kaczki, więc całą noc zajadał się chlebem [śmiech]. Chiny to bardzo ciekawy kraj.


TAGI


« Poprzedni news
Pogba chce być jak Vieira
Następny news »
Niemal wszystkie karnety sprzedane

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


badbull: Nie do końca masz rację, bo znaczy to także "luksusowy", "wyborowy", czy właśnie "ekskluzywny" (co zresztą, prawdopodobnie jest zapożyczeniem z angielskieg0). Aczkolwiek rzeczywiście w tym kontekście zapewne chodzi o "na wyłączność".
» 12 lipca 2012, 20:48 #2
Jachyr: Napewno bardzo fajna wyprawa dla united ale czy poziom w RPA i Chinach jest dosc wysoki by mowic o zacietych meczach. Bo na samym koncu wiemy ze to biznes i tak dalej . pozdro.
» 11 lipca 2012, 15:32 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.