Sir Alex Ferguson opowiedział w ekskluzywnym wywiadzie dla ManUtd.com o zbliżającym się tournee Manchesteru United organizowanym przez DHL.
» Sir Alex nie kryje, iż jest zafascynowany krajami Dalekiego Wschodu
To już czwarty raz, kiedy zabierasz swoją drużyną do RPA - to kraj, który lubisz odwiedzać?
Tak, to wspaniały kraj i mecze rozgrywane tam zawsze są bardzo zacięte. Nie możemy również narzekać na brak fanów, gdyż w RPA mamy ich bardzo wielu. Nie mogę się doczekać tych spotkań.
Później wybieracie się do Chin. Czy to, że United jest mile widziane na Dalekim Wschodzie jest czymś wyjątkowym?
To coś, do czego już przywykliśmy. Pamiętam mój pierwszy wyjazd na Daleki Wschód. W 89' graliśmy w Tajlandii i Japonii, było dokładnie tak samo. Fani wyczekiwali na nas przed hotelem, biegali po korytarzach. Graliśmy dwa mecze w Japonii, jeden w Kobe i jeden w Tokio, w czasie kiedy Japonia bardziej nastawiona była w kierunku baseballu i futbolu amerykańskiego. Kiedy jednak zagraliśmy na Stadionie narodowym wypełnionym po brzegi, wpływ Manchesteru United na tamtejszy futbol był niesamowity. Myślę, że pozostanie tak już na zawsze, gdyż historia naszego klubu przeniknęła do fanów na zawsze. Tak właśnie dzieje się z każdym kibicem, który wspiera swoją drużynę od dziecięcych lat. Później pasja ta przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Uważam, że jeśli chodzi o Daleki Wschód, możemy być spokojni o naszych fanów.
Jak bardzo nie możesz doczekać się, by spędzić trochę czasu w Szanghaju?
Muszę przyznać, że za każdym razem kiedy byłem w Chinach, cieszyłem się bardzo z pobytu w tym kraju. To niesamowite miejsce, które szokuje szybkim postępem. Ostatnim razem kiedy byliśmy w Szanghaju, poszliśmy do kaczej restauracji, gdzie siedziało 2000 osób! Każda potrawa z kaczki była niesamowita. Alec Wylie nie jada potraw z kaczki, więc całą noc zajadał się chlebem [śmiech]. Chiny to bardzo ciekawy kraj.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.