Cole wspiera fanów z Azji
» 2 lipca 2012, 23:46 - Autor:
lewd13 - źródło: ManUtd.com
Legenda i były napastnik Manchesteru United Andy Cole pochwalił fanów ze wschodu i przyznał, że bardzo ważną rzeczą jest tournee po takich krajach.
» Andy Cole jest pod wrażeniem zaangażowania kibiców z Azji
Tegoroczny sezon przygotowawczy będzie bardzo ekscytujący. Gracze United pojadą do RPA, Chin, Norwegii oraz Szwecji. Będzie to okazja dla fanów z tych krajów na obejrzenie na żywo swoich idoli.
Dlatego też Cole, który został ambasadorem Manchesteru United i będzie z zespołem podczas wyjazdu do Chin jest bardzo dumny z tego, że klub z Old Trafford będzie promował swoją markę jeżdżąc po takich miejscach.
- Miałem przyjemność odwiedzić Azję kilka razy w ciągu ostatnich 12 miesięcy i apetyt na przyjazd Manchesteru United jest coraz większy i większy. To jest coś fenomenalnego, nieraz musiałem się uszczypnąć, gdyż nie wiedziałem czy to dzieje się naprawdę - przyznał Andy.
- Smutną rzeczą jest to, że wielu z tych kibiców nigdy nie będzie miało okazji zobaczyć United na Old Trafford, dlatego też bardzo ważne jest, aby zabierać zespół na przedsezonowe tournee właśnie w takie miejsca.
- Kibice w Chinach są niesamowici. Możesz nawiązać z nimi bardzo ciekawą dyskusję o piłce nożnej. Oni rozumieją tą grę i są praktycznie na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami, jakie dzieją się obecnie na Old Trafford. Patrząc na to można tylko ściągnąć kapelusz z głowy i nisko im się ukłonić.
- Trzeba także wziąć pod uwagę, o jakich godzinach oni muszą wstać, aby obejrzeć na żywo mecz United. Byłem w Chinach podczas jednego z ligowych spotkań zespołu i musiałem wstać o 4 rano, aby pooglądać spotkanie. To jest naprawdę coś ciężkiego, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że oni zaraz po meczu ruszają do pracy, lub idą do szkoły - podsumował Cole.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.