W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Działacze Galatasaray Stambuł nie zrezygnowali z Dymitara Berbatowa i wciąż mają nadzieję, że napastnik Manchesteru United zasili szeregi ich drużyny jeszcze latem tego roku.
» Dymitar Berbatow latem może odejść z Manchesteru United
O zainteresowaniu Turków piłkarzem Czerwonych Diabłów mówiło się od dawna. Ostatnio na łamach tureckich mediów chęć pozyskania Berbatowa wyraził Unal Aysal, prezydent Galatasaray.
– Berbatow jest wspaniałym napastnikiem. Chciałbym, aby do nas dołączył. Oczywiście trener Fatih Terim będzie miał decydujące zdanie w tej kwestii – mówi Aysal.
Berbatow nie jest jednak jedynym snajperem, który znalazł się na celowniku Galatasaray. Wielokrotni mistrzowie Turcji uważnie obserwują również Dembę Ba z Newcastle United.
Klimaa: Niech odejdzie tam gdzie będzie mógł liczyć na regularną grę, po co ma się u nas marnować tym bardziej że powoli zbliża się do "magicznego" wieku.
Daminek8: Skoro SAF nie dawał mu grać i mówił, że go sprzeda to na 80% tak się stanie w najbliższej przyszłości(czytaj: w obecnym okienku transferowym)
Obudź się , to nie rok 2010 czy 2011. Dioufa nie ma juz od roku , a Berbatov ma 31 lat i 1 rok kontraktu , nikt go nie kupi nawet za 10-15 mln a co dopiero 20.
Rooni126: Skoro i tak ma przesiadywac na lawce caly sezon to lepiej tak bedzie dla niego,a jest to tez szansa dla Welbecka w ktorym pokladam duze nadzieje bo talent to on ma
PLDan11: I tak jest warty tyle co nic, więc nie ma potrzeby go sprzedawać. A na rezerwę Dimi jest idealny, co potwierdził w ostatnim sezonie wchodząc z ławki i często strzelając gole. Na słabych przeciwników to idealny zawodnik. Nie wiem po co ściągać jakiegoś innego napastnika.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.