Cole: Nie potrzebujemy rewolucji

– W ostatnim sezonie przegraliśmy ligę, ale to nie oznacza, że potrzebujemy rewolucji – mówi Cole cytowany przez ManUtd.com.

– Manchester City wydał 300 milionów funtów, aby osiągnąć ten poziom, a wygrali ligę tylko dzięki różnicy bramek.

– Nie kwestionuję tego, że byli najlepszą drużyną w ostatnim sezonie. Nie można kłócić się z ligową tabelą, ale City musiało wydać olbrzymie pieniądze, aby się do nas zbliżyć. Dlatego uważam, że jesteśmy w niezłej kondycji. Be względu na to, kogo kupi menadżer, to tylko wzmocni skład – dodaje Cole.

Przerwa

Pod koniec tego tygodnia piłkarze Manchesteru United wrócą do Carrington, aby rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Ze względu na EURO 2012 zawodnicy Czerwonych Diabłów mieli dłuższe urlopy i więcej czasu na obmyślanie zwycięskiej strategii na kolejny sezon.

– Za każdym razem chcesz wygrywać, więc kiedy niczego nie zdobędziesz, to naturalne, że wolny czas będzie się dłużył. Piłkarze wrócą do treningów podwójnie zdeterminowani, aby dobrze się zaprezentować w tym sezonie – mówi Cole.

– Kiedy przegrywasz ligę, chcesz szybko naprostować sprawy. Kiedy tylko zakończył się sezon, oni myśleli już o kolejnym. Zastanawiali się jak mogą go odzyskać i co poszło nie tak w ostatnich rozgrywkach.

– W Manchesterze United nigdy nie stoisz w miejscu, nie rozpamiętujesz złych czy dobrych rzeczy. Właśnie takie myślenie zaszczepiają ci w tym klubie. Pamiętam, że po zdobyciu Potrójnej Korony w 1999 roku, menadżer od razu myślał o kolejnym sezonie.

Transfery

Cole pokusił się również o ocenę dotychczasowych poczynań Manchesteru United na rynku transferowym. Jak na razie na Old Trafford trafili Nick Powell z Crewe Alexandra i Shinji Kagawa z Borussii Dortmund.

– Uważam, że Kagawa będzie bardzo dobrym zawodnikiem. Osiągnięcie z Borussią tego, co on zdobył w ciągu dwóch ostatnich sezonów, jest niesamowite – stwierdził Cole.

– Bundesliga jest jedną z najlepszych lig na świecie. To fantastyczna liga z zawodnikami i klubami, którzy reprezentują wysokie standardy. Kagawa zrobił tam zawrotną karierę, więc to mówi nam, że jest perspektywicznym graczem.

– Nasz drugi transfer, czyli Nick Powell, to gracz przyszłościowy. Nie sądzę, że będziemy oglądać go często w sezonie 2012/2013. Kiedy spojrzymy na obecną drużynę, to mamy Wayne'a Rooneya, Danny'ego Welbecka i Javiera Hernandeza, którzy są przed nim w szeregu. W klubie wciąż jest Dymitar Berbatow. Ale Powell to utalentowany chłopak, sądząc po tym co pokazywał w Crewe – kończy Andy.