Giggs współczuje Beckhamowi

Były pomocnik Manchesteru United, w przeciwieństwie do Giggsa, nie otrzymał powołania od Stuarta Pearce'a do reprezentacji Wielkiej Brytanii. Selekcjoner gospodarzy igrzysk mógł zabrać trzech graczy powyżej 23 lat, ale uznał, że nie potrzebuje w swojej kadrze Becksa.

– Jako były kolega z zespołu Davida, jestem niezmiernie rozczarowany. Szkoda, że nie znalazł się w składzie, ale rolą Stuarta Pearce'a jest wybranie drużyny, która według niego będzie w stanie zdobyć olimpijskie złoto – mówi Giggs.

– Niestety David nie znalazł się w osiemnastoosobowej kadrze, ale na pewno przyjmie to dzielnie. Widocznie nie było mu to pisane.

Choć Giggs współczuje Beckhamowi, to nie ukrywa, że sam jest podekscytowany na myśl występu na igrzyskach olimpijskich.

– Już samo przybycie do Londynu i poczucie olimpijskiej atmosfery sprawiło, że jestem naprawdę podekscytowany. To ogromna impreza i czekam na nią z niecierpliwością. Jestem przekonany, że piłkarze, którzy zostali wybrali, dadzą z siebie wszystko – stwierdza Giggs.