Boss Mercedesa Ross Brawn powrócił do padoku swojego zespołu, po tym jak 2 tygodnie temu opuścił z "powodu Manchesteru United" Grand Prix Hiszpanii.
» Ross Brawn jest wielkim fanem Manchesteru United
Szef i opiekun wielkiego kierowcy F1 Michaela Schumachera nie pojawił się na ostatnim wyścigu, gdyż musiał udać się do szpitala na kontrolę regularności bicia serca.
Brawn zażartował sobie niedawno, że musiał zostać w domu i zaczął mieć problemy z sercem, po tym, jak Manchester United przegrał w ostatnich minutach mistrzostwo Anglii z Manchesterem City.
- Wróciłem do zdrowia. Jest już w porządku. Miałem problem, który polegał na nieregularnym biciu serca - przyznał szef Mercedesa.
- Musiałem powiedzieć lekarzom, co spowodowało takie zachowanie serca. Jednak kiedy dowiedzieli się, co było powodem takiej reakcji, to byli już dużo bardziej spokojni.
- Naturalnie, byłem bardzo zmartwiony i to z powodu porażki Manchesteru United, jednak nie odbiło się to długotrwale na moim zdrowiu - podsumował żartobliwie Brawn.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.