Ryan Giggs został wybrany Najlepszym Piłkarzem ery Premier League, z kolei sir Alex Ferguson triumfował w kategorii dla Najlepszego Menadżera.
» Ryan Giggs i sir Alex Ferguson znają się już od 25 lat
Walijczyk zadebiutował w barwach Manchesteru United jeszcze przed utworzeniem obecnego formatu ligi w 1992 roku, jednak od tego czasu stał się jednym z symboli ekstraklasy angielskiej, zdobywając bramki w każdym sezonie i mogąc się pochwalić aż dwunastoma tytułami mistrzowskimi.
Skrzydłowy Czerwonych Diabłów w plebiscycie pokonał takich piłkarzy jak Dennis Bergkamp, Eric Cantona, Thierry Henry, Roy Keane, Cristiano Ronaldo, Paul Scholes, Alan Shearer, Patrick Vieira oraz Gianfranco Zola.
- Obecnie wszystko jest większe i lepsze - wyznał Ryan w wywiadzie dla Sky Sports na specjalnej gali w Londynie.
- Każdy kolejny sezon Premier League jest bardziej emocjonujący od poprzedniego, z lepszymi graczami i lepszym zapleczem technicznym. Niezwykłą radość sprawia mi bycie częścią tego wszystkiego, a także obserwowanie ligi od jej utworzenia, aż do teraz - zakończył Walijczyk.
Jak można było się spodziewać, najlepszym menadżerem wybrany został sir Alex, któremu cześć oddał jego walijski podopieczny.
- Zdecydowanie miał on największy wpływ na moją karierę - przyznał 38-letni gracz. - Znam go odkąd miałem 13 lat. Gdy przyszedł wówczas do mojego domu, nie dość, że znał moje imię to znał również imiona moich rodziców i takie małe detale zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
- Ten człowiek ma w sobie niesamowity urok i jest to z pewnością coś, co wyróżnia go spośród innych menadżerów - zakończył Giggs.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.