W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Akademia Manchesteru United odniosła pierwsze od listopada wyjazdowe zwycięstwo pokonując 3-2 Crewe Alexandra.
» Akademia Manchesteru United wygrała swój pierwszy mecz od listopada.
Obie drużyny nie zamierzały grać defensywnego futbolu, jednak przez większą część spotkania dominującą drużyną były Czerwone Diabły.
Po nieudanej próbie Gyliano van Velzena, James Wilson otworzył wynik spotkania. Po podaniu z lewej strony od Toma Lawrence'a, 16-latek sprytnie wymanewrował defensora gospodarzy i pokonał Bena Garratta.
Kwadrans przed zakończeniem drugiej połowy było już 2-0 dla United. Wilson odegrał piętką do Lawrence'a, a ten przepięknym strzałem z narożnika pola karnego nie dał szans golkiperowi Crewe. Chwilę później ekipa gospodarzy zdobyła kontaktowego gola po dwójkowej akcji Ryana Colclougha i Liama Wilsona ten pierwszy posłał futbolówkę obok bezradnego Pierluigiego Golliniego.
Tuż po wznowieniu gry przez podopiecznych Paula McGuinnessa, na rajd zdecydował się Joe Rothwell i po klepce z Wilsonem oddał strzał na bramkę strzeżoną przez Garrata i United ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Szansę przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu miał jeszcze Lawrence, jednak piłka po jego strzale wylądowała na słupku bramki rywal. W ekipie gospodarzy fatalnie spudłował z kolei asystent przy pierwszej bramce Crewe, Liam Wilson.
W drugiej odsłonie spotkania na listę strzelców mógł wpisać się Van Velzen, lecz piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Joe Guest, który z około 30 metrów pokonał Golliniego.
Po wygranej z Crewe, Akademia United wskoczyła na 9 pozycję w ligowej tabeli Premier Academy League. Czerwone Diabły mają do rozegrania jeszcze jedno spotkanie przed zakończeniem sezonu - w przyszłą sobotę na murawie w Carrington zmierzą się z Stoke City.
10wazzar10: Dalej piszesz totalne bzdury nie poparte żadnym argumentem - większość piłkarzy Akademii w tym sezonie to pierwszoroczniaki, a więc trudno coś ugrać bez odpowiedniego zgrania. Mimo to dotarliśmy do półfinału FAYC i na turnieju AEGON Future Cup w Amsterdamie zajęliśmy drugie miejsce za ekipą Ajaksu, która dogoniła wynik i pokonała nas w rzutach karnych. Trzeba dodać, że na polu pokonanych zostawiliśmy takie ekipy jak Milan, Bayern, czy przede wszystkim FC Barcelonę, a to chyba o czymś świadczy... W przyszłym roku zapewne zobaczymy jeszcze lepiej grającą Akademię z Andreasem Pereirą w składzie, a więc jest szansa na mistrzostwo ;)
10wazzar10: Zmiany w systemie szkoleniowym Akademii efekt przyniosą za parę lat w postaci piłkarzy, którzy przebiją się do pierwszego składu. Dawniej graliśmy toporny i siłowy futbol w młodzieżowej drużynie, teraz graczy ukierunkowuje się bardziej na technikę, przykładami są chociażby Daehli, Barmby, Pereira czy Januzaj. Pisząc, że mamy słabą Akademię potwierdzasz tylko, że masz niemal zerowe pojęcie o szkoleniu młodzieży w Carrington... Na koniec dodam, że ta nasza 'słaba' młodzież w lidze Rezerw po raz kolejny walczy o majstra i dwa inne puchary
10wazzar10: Masa ściągniętych? Z pierwszego składu nie ma ich zbyt wielu.. Petrucci, De Laet i od biedy Vermijl, który nie gra jednak regularnie... Trzon drużyny to chłopaki, którzy przechodzili przez wszystkie szczeble szkolenia w MU ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.