Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Wciąż nieznana data powrotu Lindegaarda

» 26 marca 2012, 16:17 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Zmagający się od dłuższego czasu z kontuzją kostki Anders Lindegaard, poinformował, że nie ma pojęcia, kiedy będzie w stanie wrócić do gry w Manchesterze United.
Wciąż nieznana data powrotu Lindegaarda
» Anders Lindegaard jest niezwykle sfrustrowany swoją sytuacją
Duńczyk bardzo dobrze spisywał się w tym sezonie, udanie rywalizując z Davidem de Geą o miejsce w bramce mistrzów Anglii, jednak na początku stycznia, na jednym z treningów nabawił się poważnego urazu kostki.

Początkowo twierdzono, iż z powodu urazu Anders będzie pauzował około miesiąca, jednak od tego zdarzenia minęło już znacznie więcej czasu, a sam poszkodowany wciąż nie potrafi określić daty swojego powrotu.

- To bardzo frustrujący okres, lecz cóż, takie jest czasami życie - wyjawił 27-letni gracz. - Nie mam pojęcia, kiedy tak naprawdę wrócę do gry, więc nie pozostaje mi nic innego, jak tylko się uśmiechać i przekonywać siebie, że nastąpi to lada moment. To zdecydowanie najgorszy czas dla piłkarza, gdy jest kontuzjowany.

Frustracja Lindegaarda jest większa z jeszcze jednego powodu, którym jest wyborna forma de Gei, pełniącego pod nieobecność Duńczyka rolę pierwszego bramkarza United.

- Oczywiście, mam nadzieję, że gdy wrócę do gry również dostanę swoją szansę - dodaje Anders. - David od momentu mojej kontuzji znacznie poprawił swoją grę, ale ja również bardzo chcę pomóc drużynie w wygraniu mistrzostwa, nie zamierzam się tylko przyglądać temu z boku - zakończył bramkarz.


TAGI


« Poprzedni news
Fletcher: Zrobię wszystko, aby wrócić do gry!
Następny news »
Evans: Koncentracja najważniejsza

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


IceBox: nie musi spieszyć się z powrotem bo i tak De Gea numerem 1 w bramce do końca sezonu jak nic i tak zostanie na stałe ;)
» 26 marca 2012, 23:55 #5
Klimaa: Nie wróże mu długiej kariery na OT. Niebawem De Gea będzie o klasę lepszym bramkarzem więc spadnie znacznie jego ilość występów. Duńczyk ma 27 lat i niebawem będzie szukał klubu gdzie będzie miał szansę być numerem 1.
» 26 marca 2012, 23:52 #4
Piskli: Mam nadzieje że uda mu się niebawem wyleczyć ten uraz.
Bardzo dobrze się prezentował przed kontuzją.
I udało mi się znaleźć jednego babola ;p
"Oczywiście, mam nadzieję, że gdy wrócę do również dostanę swoją szansę",
powinno być np. "gdy wrócę do 'gry'..." :)
» 26 marca 2012, 17:38 #3
MrSiwek: Może i miejsce jest De Gea'i, ale bardzo lubię tego zawodnika.
» 26 marca 2012, 16:47 #2
buhert: Podpisuje się pod tym :)
» 26 marca 2012, 16:35 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.