Mancini: City odczuwa większą presję

- To normalne, że odczuwamy większą presję niż Manchester United. Oni grają na szczycie już 20 lat. Dla nich to łatwa sytuacja. Dla nas to pierwsze takie wyzwanie. Królowaliśmy w tabeli jedynie przez siedem miesięcy w tym sezonie - komentował Mancini.

Szkoleniowiec liczy również na to, że świetny powrót i wygrana w meczu z Chelsea pozwoli jego drużynie szybko zapomnieć o porażce ze Stortingiem Lizbona oraz odnieść sukces w pozostałej części sezonu: - Cieszyłem się tymi meczami. W ostatnim miesiącu nie graliśmy za dobrze. Przed nami mecze, które mogą zmienić wszystko w tym sezonie. Tak jak stało się to przy naszej pierwszej porażce w Londynie. To zmieniło coś wewnątrz nas.

- Uważam, że wygrana z Chelsea może również wiele zmienić i ponownie nastawić nas pozytywnie w kwestii mistrzostwa. Straciliśmy lidera po porażce ze Swansea. Teraz mamy szansę na odrobienie strat, gdy United zgubi punkty z Fulham. Ważne jest, żeby na derby stawić się mając bardzo małą stratę punktową.

Mancini skomentował również sytuację Carlosa Teveza w zespole: - Carlos nie jest jeszcze gotowy do gry. Zobaczymy, nie grał pół roku, ostatnio wyszedł jedynie na 30 minut, więc moim zdaniem będzie zmęczony.