Po łatwej wygranej Manchesteru United z West Bromwich Albion na Old Trafford oraz porażce Manchesteru City w wyjazdowym meczu ze Swansea, Czerwone Diabły obejmują prowadzenie w ligowej tabeli!
» Po łatwej wygranej Manchesteru United z West Bromwich Albion na Old Trafford oraz porażce Manchesteru City w wyjazdowym meczu ze Swansea, Czerwone Diabły obejmują prowadzenie w ligowej tabeli!
Spotkanie od pierwszych minut charakteryzowało się wysokim tempem. W pierwszych 15 minutach zawodnicy Czerwonych Diabłów często gościli pod polem karnym gości. Najlepszą okazję miał Danny Welbeck, który długo holował piłkę wzdłuż pola karnego i oddał mocny strzał, który zdołał wybronić Foster.
W 17. minucie ekipa Drozdów miała rzut wolny w bliskiej odległości od bramki De Gei. Po gwizdku uderzał Andrews. Futbolówka odbiła się lekko od jednego z zawodników w murze, ale ostatecznie na rzut rożny wybił ją David.
Po brawurowej akcji Ashleya Younga lewą flanką, Czerwone Diabły wywalczyły rzut rożny. Po dośrodkowaniu głową uderzał Welbeck. Niestety piłka przeleciała nad poprzeczką.
W 33. minucie Wayne Rooney był bardzo bliski otworzenia wyniku spotkania. Po dośrodkowaniu po przekątnej od Younga, Anglik strzelał głową z bliskiej odległości. Niestety Ben Foster dobrze krył bramkę i nie dał się zaskoczyć.
Wayne drugiej takiej szansy już nie zmarnował. Dwie minuty później Hernandez świetnie minął obrońcę na skraju pola karnego i uderzył lewą nogą. Piłkę przed samym Fosterem trącił Rooney i umieścił ją w siatce.
Po przerwie Czerwone Diabły nie rezygnowały z ataków. W 53. minucie po kontrataku Rooney bardzo dobrze zagrał do Javiera Hernandeza. Chicharito przełożył piłkę na drugą nogę i mocno uderzył. Fostera uratował jedynie słupek.
60. minutę tego spotkania Welbeck zapamięta na długo. Po dalekim zagraniu z głębi pola od Scholesa, Anglik znalazł się w sytuacji sam na sam z Fosterem. Gdy minął bramkarza, uderzył z ostrego kąta na pusta bramkę, Niestety piłka nie trafiła w światło bramki.
Ostatni 25 minut spotkania Manchester United grał z przewagą jednego zawodnika. Olsson po brzydkim wślizgu na Chicharito otrzymał drugi żółty kartonik i był zmuszony opuścić boisko.
Przewaga liczebna na boisku szybko dała się zauważyć. Po paru akcjach United, Ashley Young został sfaulowany w polu karnym przez Andrewsa. Piłkę na 11. metrze ustawił Rooney. Anglik mocnym i celnym strzałem nie dał żadnych szans Fosterowi.
W 81. minucie goście zdołali przeprowadzić pierwszą akcję od dłuższego czasu. Piłkę długo holował Long, po czym mocno strzelał prawą nogą. De Gea instynktownie rzucił się w kierunku krótkiego słupka i wybił futbolówkę na rzut rożny.
Do końca meczu dominowali już gracze sir Alexa Fergusona. Mimo kilku ofensywnych wypadów pod bramkę Fostera nie udało się już zmienić wyniku spotkania. Sędzia doliczył jeszcze 3 minuty, ale to również nie wniosło nic nowego do tego spotkania.
Najważniejszym faktem było to, że w równoległym meczu Swansea pokonało u siebie Manchester City i dzięki temu Diabły objęły fotel lidera Premier League!
Manchester United 2:0 (1:0) West Bromwich Albion
Bramki: Rooney 36', 71' [kar.]
Man Utd: De Gea - Jones, Ferdinand, Evans, Evra - Young, Carrick, Scholes (Pogba 72'), Welbeck (Cleverley 77') - Rooney, Hernandez
West Brom: Foster - Tamas, McAuley, Olsson, Ridgewell - Mulumbu, Morrison, Andrews (Scharner 72'), Brunt (Shorey 72') - Fortune (Long 77'), Odemwingie
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.