"Nie możemy odpuścić żadnego meczu"

Dzięki zwycięstwu nad Norwich City w poprzedniej kolejce obecni mistrzowie Anglii wciąż tracą do prowadzącego w tabeli Manchesteru City tylko dwa punkty, lecz teraz czeka ich bardzo trudny pojedynek, z zajmującą trzecią pozycję w Premier League drużyną Kogutów.

Wprawdzie angielski pomocnik zdaje sobie sprawę z fantastycznego bilansu United z jego byłym klubem, to przyznaje, iż podczas niedzielnego starcia statystyki nie będą miały większego znaczenia.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to ważny mecz - wyznał Michael. - Gdy udajemy się na White Hart Lane zawsze można spodziewać się dobrego widowiska. Podobnie jak prezentują bardzo dobry futbol i starają się dyktować warunki gry.

- Na przestrzeni ostatnich lat byliśmy świadkami kilku niesamowitych pojedynków, a nasz bilans na ich terenie jest naprawdę bardzo dobry. W niedzielę jednak to nie będzie miało większego znaczenia, choć dobrze zdawać sobie sprawę z tego, iż w poprzednich latach ten stadion był dla nas szczęśliwy.

- Na tym etapie sezonu, wszystko staje się poważniejsze, a różnica pomiędzy wygraną i remisem może być już bardzo znacząca. Zresztą doskonale było to widać w ubiegłym tygodniu, jak zareagowaliśmy na bramkę Norwich i ostatecznie wygraliśmy mecz. W niedzielę będziemy również będziemy chcieli odnieść korzystny rezultat.

Harry Redknapp w swojej drużynie ma wielu znakomitych piłkarzy, dlatego też Manchester United jeśli chce wywieźć z Londynu komplet punktów, będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

- Postawy Garetha Bale'a i Luki Modricia nie trzeba chyba komentować - dodał Anglik. - Scott Parker w tym sezonie również spisuje się znakomicie. Emmanuel Adebayor oraz Louis Saha bardzo szybko wkomponowali się w drużynę i zdobywają już bramki.

- Doskonale zdajemy sobie sprawę, jak niebezpieczni to zawodnicy. Tottenham na całej szerokości boiska posiada graczy, którzy potrafią nie tylko być groźni w ataku, ale również sprawnie bronić. Mają niezły balans pomiędzy ofensywą i defensywą, co widoczne jest w osiąganych przez nich wynikach.

- Brak Scotta z pewnością będzie dla nich sporą stratą, ale mają wielu graczy, którzy są w stanie go zastąpić.

- Jeśli chodzi o nas to pojedziemy tam, aby grać swój futbol i uzyskać korzystny wynik. Nasza forma na wyjazdach jest naprawdę niezła. W niedzielę po raz kolejny zostanie przetestowana, ale przecież do końca sezonu czeka nas jeszcze kilka trudnych meczy poza Old Trafford. Jednak jeśli tylko utrzymamy formę i będziemy uzyskiwać dobre wyniki, to kto wie, co się wydarzy? - zakończył Carrick.