Ryan Giggs, Paul Scholes oraz sir Alex Ferguson docenili wyśmienitą postawę młodego Hiszpana w ostatnich tygodniach.
» Ryan Giggs, Paul Scholes oraz sir Alex Ferguson - co ich łączy poza faktem, że wciąż napędzają Manchester United w dobrym kierunku? Wszyscy bowiem w samych superlatywach wyrazili się o Davidzie de Gei.
21-letni bramkarz jest pod ostrzałem mediów od początku swojej kariery na Old Trafford, gdzie trafił za bagatela 18 milionów funtów. Największa krytyka spadła na Davida za wyjazdową porażkę z Liverpoolem w ramach FA Cup, po której to de Gea zmienił się w zupełnie innego zawodnika.
- David jest w świetnej formie od czterech, czy pięciu tygodni, w pełni zasługuje na szacunek - zauważa Ryan Giggs. - Jest to młody bramkarz, który stale się rozwija i naprawdę ciężko pracuje na treningach.
- Spotkanie przeciwko Norwich było rewelacyjne w jego wykonaniu, lecz wcale mnie to nie zdziwiło, bowiem to wielki talent. Ciąży na nim oczywiście dodatkowa presja z powodu sumy odstępnego za jaką do nas trafił, lecz świetnie sobie z tym radzi - zakończył.
Pozytywnych słów nie szczędził również drugi weteran, Paul Scholes.
- David był wyborny przeciwko Norwich, popisał się fantastycznymi interwencjami - stwierdza Paul. - Kontrolował całe przedpole i pewnie wychodził po dośrodkowania. Kiedy masz bramkarza, który potrafi grać w taki sposób, dodaje to całej defensywie oraz drużynie pewności siebie.
Postępy Davida de Gei nie umknęły również sir Alexowi Fergusonowi, który podkreślił regularne postępy młodego bramkarza: - Miał dwie, lub trzy świetne interwencje. Chłopak bardzo dobrze sobie radzi od spotkania z Liverpoolem, gdzie miał rozczarowujący dzień.
- Stale dojrzewa i udowodnił po raz kolejny jak świetnym bramkarzem zostanie w przyszłości. Zawsze wiedzieliśmy, że ma potencjał. Jeszcze będąc dzieckiem w Atletico Madryt pokazywał wielki talent i spotkanie z Norwich było kolejnym dowodem, że wyrośnie na wielkiego zawodnika - zakończył boss.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.