W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United pokonał wprawdzie na wyjeździe Ajax Amsterdam (2:0), lecz jak przekonuje Jonny Evans mistrzowie Anglii nie mogą być jeszcze pewni awansu do kolejnej rundy.
» Jonny ostrzega przed lekceważeniem rywala
Środkowy obrońca przyznał, iż Czerwone Diabły nie zaprezentowały się z najlepszej strony podczas meczu na Amsterdam ArenA i obawia się, że mistrzowie Holandii mogą sprawić problemy podczas rewanżowego starcia na Old Trafford.
- Prawdopodobnie nie zagraliśmy tak, jak oczekiwaliśmy przed spotkaniem i nie kontrolowaliśmy tego meczu, jednak należy pamiętać, że był to mecz na wyjeździe - wyznał Evans. - Ajax był gospodarzem, a ich styl jest podobny do Barcelony. Lubią rozgrywać piłkę już od bramki i grają dość otwarty futbol.
- Podczas przerwy spotkania padło kilka ostrych słów z ust menadżera, bowiem nie radziliśmy sobie zbyt dobrze w pierwszej połowie. Na szczęście po wznowieniu gry zaprezentowaliśmy się lepiej i przynajmniej częściowo wyeliminowaliśmy nasze błędy z pierwszych 45 minut.
- Nie sądzę, aby w europejskich rozgrywkach istniało pojęcie bezpiecznego wyniku. Nawet grając na Old Trafford przypuszczalnie nie zdominujemy rywala i nie osiągniemy rewelacyjnego wyniku, ale będziemy starali się zagrać uważnie w obronie oraz nie stracić żadnej bramki, co powinno dać nam awans.
- Nie ma znaczenia dla nas, że to Liga Europejska, bowiem dla nas to wciąż europejskie rozgrywki. To wyjątkowe wieczory i mam nadzieję, że fani są z tego zadowoleni - zakończył Irlandczyk.
designer: no tak. Jesli przegracie 1:3 badz 0:3 to bedzie hanba i wypadniecie z pucharow. "Stac" was na takie upokorzenie w swiecie futbolu? Bo po wczorajszym meczu uwazam ze NIE! Nalezy grac jak zawsze, ale bez przesady. Mecz o tzw. "zycie" byl wczoraj.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.