Evans rozczarowany zachowaniem Suareza

Liverpool przyjechał na Old Trafford, aby pokonać drużynę Czerwonych Diabłów, jednak tak się nie stało. Goście przegrali 2-1, a wracający po 8-meczowym zawieszeniu Suarez nie potrafił opanować nerwów i w niektórych sytuacjach zachował się bardzo nieodpowiedzialnie.

Po meczu urugwajski napastnik przeprosił za swoje zachowanie, ale mimo tego Evans uważa, że Suarez mógłby nie dopuścić do takiego sporu na boisku, gdyby podał rękę obrońcy United.

- To rozczarowujące, że on nie podał mu tej ręki, ponieważ to właśnie Patrice był poszkodowany. Nie chcemy oglądać takich obrazków w piłce nożnej - przyznał Evans.

- Myślę, że to wszystko mogłoby się zakończyć, gdyby on podał mu dłoń. On zrobił to trochę na złość. Inni zawodnicy to zauważyli.

- Rozmawialiśmy o tym w szatni i uznaliśmy, że powinien podać rękę. Ja powiedziałem wtedy, że jeżeli on wyciągnie dłoń, to będzie to pokaz szacunku z jego strony - podsumował Evans.