Xeres: Sanitarium - szanuje Cb za taką postawę. Chodzi mi o to, że Danny gra całkowicie z przodu, a Rooney jest wszędzie i więcej robi w ataku niż Welbeck. W mojej ocenie na Welbecka jest chwilowa moda, która szybko minie, bo ten zawodnik w żaden sposób mi nie imponuje.
Falubaz - szkoda tylko, że jego wyczyny na szpicy nie są adekwatne do wymienionych przez Ciebie zalet. Lata jak po pustym sklepiej, dobrze potrafi sklepać piłkę, ale mógłby czasami strzelić w bramkę, a nie bezsensownie podawać, a co do nieorientowania się w footballu, to powierzchownie jest to ten sam typ napastnika co Hernandez i RvN, stworzony do tego by strzelać i wybiegać, nie ma tego opanowanie co Ruud, może z uwagi na brak doświadczenia, a szybkości Javiera nie bd miał raczej, bo to nie ten wymiar. A O'Shea gdyby był takim asem, to pewnie by nadal grał w United, a nie w Sunderlandzie, coś w tym jest.