Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rok 2008: Portugalski duet rozbija Liverpool

» 9 lutego 2012, 16:40 - Autor: Biafra - źródło: manutd.com
Kolejną potyczką z Liverpoolem, którą przypominamy przed sobotnim starciem, jest mecz rozegrany na Old Trafford 23 marca 2008, kiedy Manchester United bez problemu poradził sobie z ekipą The Reds.
Rok 2008: Portugalski duet rozbija Liverpool
» Cristiano wraz z Nani poprowadzili United do zwycięstwa
Gospodarze objęli prowadzenie już po 34 minutach gry, bowiem Pepa Reinę pokonał Wes Brown. Chwilę później sytuacja Liverpoolu bardzo się skomplikowała za sprawą Javiera Mascherano, który otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę i musiał opuścić boisko.

Decyzja pana Steve'a Bennetta rozwścieczyła The Reds, lecz swoją złość postanowili wyładować w szaleńczych atakach na bramkę Edwina van der Sara aż do ostatnich minut spotkania.

Na szczęście pod koniec meczu podopieczni sir Alexa Fergusona przeprowadzili dwie zabójcze akcje, które rozwiały wszelkie nadzieje gości. Najpierw dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Cristiano Ronaldo, a niespełna dwie minut później jego rodak - Nani dokończył dzieła, zdobywając trzecią bramkę i ustalając wynik spotkania.

23 marca 2008 roku,
Old Trafford


Manchester United 3:0 FC Liverpool
(Brown 34', Ronaldo 89', Nani 91')

Skład United:
Van der Sar; Brown, Ferdinand, Vidić, Evra; Ronaldo, Scholes, Carrick, Anderson (Tevez 73), Giggs (Nani 73); Rooney.
Zmiany niewykorzystane: Kuszczak, Hargreaves, O'Shea.

Skład Liverpoolu:
Reina, Arbeloa, Carragher, Skrtel, Aurelio, Mascherano, Alonso, Kuyt, Gerrard, Babel (Benayoun 66), Torres (Riise 82).
Zmiany nie wykorzystane: Itandje, Hyypia, Crouch.


TAGI


« Poprzedni news
Stuart Pearce poprowadzi Anglików
Następny news »
Butt: Scholes powinien przedłużyć kontrakt

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (36)


N17: Masz rację, o ile nie będzie znowu 12 kontuzjowanych.
» 10 lutego 2012, 11:17 #18
Klimaa: Wtedy byliśmy zbyt uzależnieni od Ronaldo, gdy miewał gorszy dzień cała drużyna go miała. Teraz zespół stanowi większy kolektyw.
» 10 lutego 2012, 00:04 #17
mycka86: inny, ale na pewno nie gorszy
» 10 lutego 2012, 00:12 #16
wrobel1992: Jak piszesz o samolubności Nani'ego to co dopiero Ronaldo....
» 9 lutego 2012, 19:42 #15
Vervvis: Anderson jak zwykle zez...
» 9 lutego 2012, 18:38 #14
ghiio: ech, to był skład. Wtedy byliśmy potęgą i wszystko nam wychodziło a teraz? :( gramy nieźle od wpadki do wpadki. Wtedy graliśmy genialnie, wręcz kosmiczne.
» 9 lutego 2012, 18:30 #13
Vervvis: za 4 lata bedac na 1 miejscu i przytaczajac rok 2012 beda pisac ze wtedy gralismy genialnie i ze mielismy zajebisty sklad...
» 9 lutego 2012, 18:39 #12
SzYnA: ale United wtedy zagrało ;] nawet Anderson uderzył z daleka, przepiękne podanie klatką do Ronaldo. bawili się z nimi jak z dziećmi :) trzymam kciuki za podobny scenariusz w sobotę...
» 9 lutego 2012, 18:27 #11
ZuczekUnited: Super sa te newsy przypominajace ciekawe fakty przed spotkaniami itd. Swietna robota Biafra ;)
» 9 lutego 2012, 17:45 #10
Adamczik: Ronaldo, Rooney, Tevez - to był atak. Wspaniały sezon Podwójnej Korony.
» 9 lutego 2012, 17:19 #9
N17: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.02.2012 17:21

A teraz? Rooney-Danny-Nani (Antek), stare, dobre czasy gdy United było naprawdę silną drużyną i zespoły modliły się o remis (B'burn), zamiast szarpać się na wygraną.
» 9 lutego 2012, 17:21 #8
Adamczik: Co, jak co, ale moim zdaniem w sezonach 2007/2008 i 2008/2009 United było najlepsze na świecie. Dwa nieudane mecze w Super Pucharze z Zenitem i Finale LM z Barceloną zaważyły o tym, że MU nie było absolutnym hegemonem w piłkarskiej Europie. Kto wie, jak wtedy potoczyłyby się nasze losy. Strasznie żałuję Teveza. Koleś ma jakiś fatalny charakter, ale walczak z niego świetny. Zamiast tego SAF wolał Berbę "spacerowicza".
» 9 lutego 2012, 18:19 #7
N17: A ja myślę, że jakby był Tevez i Ronaldo, to nie musiałby nam ratować dupska, jeśli o to ci chodzi.
» 9 lutego 2012, 23:12 #6
N17: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.02.2012 17:18

Ahh, szkoda, że z tego duetu odszedł oryginał, a podróbka została. Ale cóż, marzenie, to marzenie.

Popatrzcie na oba składy, wydaje mi się, że zarówno jeden jak i drugi zespół od tamtego czasu znacznie się osłabił. Zwłaszcza LFC.
» 9 lutego 2012, 17:15 #5
N17: Noo, bo obecnie jest nasz to jedyny artysta w zespole :D Nie zmienia to faktu, że od CR7 jest 2 ligi niżej.
» 9 lutego 2012, 23:13 #4
N17: Jakby Fernando miał w CFC Marszczerano, Alonso i Gerrarda to by miał taką formę, że hoho! Ale... gdyby ciocia miała wąsy, to by była wujkiem :D
» 9 lutego 2012, 17:19 #3
AgEnT: N17 - są ciocie, które mają wąsy i wcale wujkami nie są ;)
» 9 lutego 2012, 22:11 #2
N17: Agent, racja, takie ciocie występują :D
» 9 lutego 2012, 23:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.