W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson bardzo liczy, iż Ashley Young po wyleczeniu kontuzji odnajdzie swoją formę z początku sezonu i pomoże Manchesterowi United w walce o mistrzostwo Anglii.
» Ashley na początku sezonu pokazał się z bardzo dobrej strony
Czerwcowy nabytek Czerwonych Diabłów jest ostatnio w wyśmienitej dyspozycji na treningach, do których powrócił po doznanym w grudniu urazie kostki.
Szkocki menadżer wyjawił, że Young w okresie, kiedy doznał kontuzji był nieco przemęczony, co przypuszczalnie miało wpływ na uraz. Jednak teraz Ashley jest już w pełni wypoczęty i zdrowy, a jak przyznaje Ferguson United bardzo potrzebuje energii utalentowanego skrzydłowego w ostatnim etapie kampanii.
- Ashley w momencie doznania kontuzji w grudniu sprawiał wrażenie nieco przygaszonego, lecz jego wcześniejsza forma była niesamowita - wyznał Szkot. - Nie zdążyliśmy dać mu wolnego, gdyż przytrafił mu się ten uraz.
- Teraz jednak jest już wszystko w porządku, wygląda na naprawdę wypoczętego. Przez ostatnie dwa tygodnie wykonywał kawał dobrej roboty na treningach.
- To wspaniale gdy piłkarze powracają do składu, bowiem najczęściej urazy dotykają graczy, którzy pełnią kluczową rolę w zespole i bez nich jest bardzo ciężko. Teraz moim jedynym zmartwieniem, gdy dysponuje niemal pełnym składem, jest wybranie odpowiedniej jedenastki.
- To również ciężkie zadanie, bowiem zadecydowanie kto ma zagrać, a komu masz powiedzieć, że usiądzie na ławce rezerwowych nie jest niczym przyjemnym - zakończył sir Alex.
ziomboy777: jest moc! teraz mając prawie pełny skład , wrócić do dyspozycji z początku sezonu i znowu będziemy swiadkami nie zapomnianych meczów w wykonaniu United!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.