W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Danny Welbeck twardo stąpa po ziemi. Choć angielski napastnik zdobył dla Manchesteru United zwycięskiego gola w meczu z Arsenalem (2:1), to po końcowym gwizdku sędziego całą zasługę przypisał wysiłkowi całego zespołu.
» Danny Welbeck po niedzielnym meczu z Arsenalem miał powody do radości
– Jestem w siódmym niebie – przyznał Danny na antenie MUTV pytany o swoje trafienie. – To był wspaniały wysiłek całego zespołu i jesteśmy zachwyceni, że wywozimy stąd trzy punkty.
– Pracowaliśmy naprawdę ciężko. Pod koniec spotkania kilku chłopaków kulało, a ja byłem jedną z ofiar. Dzisiejszy występ należy jednak ocenić jako dobrą postawę całego zespołu.
– Mieliśmy w tym spotkaniu kilka szans. Graliśmy dokładnie i wymienialiśmy precyzyjne podania, aby przedrzeć się przez obronę Arsenalu.
– Moim celem jest gra w pierwszym składzie Manchesteru United i na szczęście mi się to udaje na chwilę obecną. Wspaniale było zacząć spotkanie z Wazzą. Nasza współpraca układa się fantastycznie i nie mogę się doczekać kolejnych meczów.
Welbeck zdradził również, że piłkarze Manchesteru United oglądali dramatyczne zwycięstwo Manchesteru City z Tottenhamem (3:2).
– Mecz leciał w telewizji, ale nie mogliśmy pozwolić, aby wpłynął na naszą postawę. Graliśmy po prostu swoje. Wyszliśmy na boisko, rozgrywaliśmy piłkę i na szczęście udało nam się zdobyć dwa gole przy jednym trafieniu Arsenalu – przyznał Danny.
– Arsenalowi należy się szacunek. To dobra drużyna, która wie jak grać w piłkę i strzelać bramki. Zdobyli dziś jedną, ale później my uzyskaliśmy zwycięskie trafienie – dodał Welbeck.
designer: wlasnie. Jeden mecz im wyszedl bo czysto idiotycznie zachowywali sie wtedy pilkarze RD, ale niech sobie City nie mysli ze to koniec i juz sa najlepsi. Tak jak w pucharze tak w lidze dostana rowne baty na swym stadionie, tyle ze teraz licze na komplet ptk. bez puszczonej bramki.
designer: pewnie a obok zamiast Rooneya niech wreszcie troche dluzej pogral Chicha bo siedzenie na lawce nie wychodzi mu na dobre! A rooney jest kompletnie bez formy, o czym swiadcza dwa ostatnio przestrzelone karne i wogole straty pilek niczym ofiara losu. To nie rooney tylko jego klon z rezerw United, wiec moim zdaniem atak powinien wygladac- Welbeck- Chicha.
paniOla: Dziś były dobre zawody w wykonaniu Welbecka, na chwilę obecną nasz najlepszy napadzior. Jest waleczny i ma dobrą technikę. Czasami spartoli setę ale jest młody więc można mu jeszcze wybaczyć. Tak dalej Danny!
DonLitek: Dla mnie Welbeck a Ruud, to dwie inne osobowości. Ruud, jest bardziej osobą czekającą na nadarzającą się okazję, jak Inzaghi czy Raul. Zawsze dostawią gdzieś tą nogę/głowę ( ew. ucho ;D ). Welbeck jest większym pracusiem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.