Manchester United rozpoczął rozmowy z sir Alexem Fergusonem na temat nowej umowy, która nie tylko zatrzyma go na Old Trafford na kolejne lata, ale także uczyni z niego najlepiej opłacanego menadżera w historii Premier League.
» Władze United rozpoczęły rozmowy z sir Alexem Fergusonem na temat nowej umowy, która nie tylko zatrzyma go w klubie na kolejne lata, ale także uczyni z niego najlepiej opłacanego menadżera w historii Premier League.
Szkotowi został zaoferowany trzyletni kontakt, na mocy którego miałby on od przyszłego sezonu zarabiać 6,5 miliona funtów rocznie. Dodatkowo w przypadku wywalczenia kolejnych pucharów z Czerwonymi Diabłami otrzymałby milion funtów.
Jeśli sir Alex zdecyduje się na podpisanie w czerwcu nowej umowy, zostanie tym samym najlepiej opłacanym menadżerem w angielskiej ekstraklasie, wyprzedzając dotychczasowych liderów Arsene'a Wengera z Arsenalu oraz byłego szkoleniowca Chelsea Carlo Ancelottiego.
Obecnie Ferguson zarabia 4 miliony funtów, na mocy kontraktu, który podpisał w 2004 roku. Do tej pory rodzina Glazerów wstrzymywała się z propozycją przedłużenia umowy, gdyż nie była pewna jakie są plany Szkota na najbliższe lata. Jednak w momencie, gdy dyrektor wykonawczy United - David Gill doniósł amerykańskim właścicielom, że menadżer Czerwonych Diabłów zamierza prowadzić klub z Old Trafford przez przynajmniej kolejne trzy lata, ci natychmiast złożyli głównodowodzącemu manchesterskiej ekipy swoją propozycję.
Od momentu przejęcia United przez Glazerów, sir Alex poprowadził klub do triumfu w Lidze Mistrzów oraz czterech koron mistrza Anglii.
Na temat swojej przyszłości na Old Trafford szkocki menadżer wypowiedział się w swoje 70. urodziny.
- Mam nadzieję, że zostało mi jeszcze dużo czasu - przyznał Fergie w wywiadzie udzielonym w Sylwestra 2011 roku. - Tak długo jak tylko zdrowie mi na to pozwala, zamierzam prowadzić United do kolejnych sukcesów. Przynajmniej przez najbliższe trzy lata, gdyż wciąż to kocham.
- Jako ktoś, kto kocha swoją pracę nie zamierzam pozwolić, aby czas jaki mi pozostał dyktował moje plany na przyszłość. W moim wieku jednak wiele zależy od zdrowia, ale póki co, nie mogę na nie narzekać. W dalszym ciągu mam spore zapasy energii, co również nie pozostaje bez znaczenia, bowiem ta praca jest bardzo wymagająca i wyczerpująca - zakończył Szkot.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.