Rio Ferdinand nie może doczekać się niedzielnej potyczki Arsenalu z United, gdyż ponownie zobaczy dwa największe talenty w dziejach Premier League - Paula Scholesa i Thierry'ego Henry'ego - na jednym boisku.
» Rio Ferdinand nie może doczekać się niedzielnej potyczki Arsenalu z United, gdyż ponownie zobaczy dwa największe talenty w dziejach Premier League - Paula Scholesa i Thierry'ego Henry'ego - na jednym boisku.
Rudowłosy pomocnik, który powrócił ze swojej piłkarskiej emerytury oraz francuski napastnik, przebywający w drużynie Arsene'a Wengera na wypożyczeniu z New York Red Bulls mogą znów stanąć na przeciwko siebie już w ten weekend, kiedy to na Emirates Stadium dojdzie do starcia Kanonierów z Czerwonymi Diabłami.
Obie legendy angielskiej Premier League zdążyły już ponownie zabłysnąć na angielskich boiskach po swoich powrotach, bowiem Henry zdobył zwycięską bramkę w meczu Pucharu Ligi z Leeds United, natomiast Scholes otworzył wynik spotkania z Boltonem Wanderers.
Ferdinand jest zachwycony możliwością ponownego zobaczenia powyższej dwójki w akcji, przyznając również, że powrót Anglika do składu United może bardzo pomóc podopiecznym sir Alexa Fergusona w obronie mistrzowskiego tytułu.
- To wspaniale móc zobaczyć jak dwóch piłkarzy, bez wątpienia najlepszych w lidze angielskiej, wraca do gry - wyznał angielski defensor. - Jeśli miałbym wymienić pięciu najwspanialszych graczy, jacy grali w Premier League, to zarówno Scholes jak i Henry na pewno by się na tej liście znaleźli.
- Powrót Thierry'ego jest ogromnym wzmocnieniem dla Arsenalu, tak samo dla nas wiele znaczy mieć znów Paula w składzie. Mam nadzieję, że bardzo szybko znów dopasuje się do drużyny i pomoże nam zgarnąć kilka kolejnych pucharów.
To potrafią tylko nieliczni
Rio, podobnie jak pozostali piłkarze United, nie miał najmniejszego pojęcia o planowanym powrocie Scholesa. Mało kto również wiedział, że Ferdinand jest prywatnie ogromnym fanem talentu 37-letniego pomocnika i jak twierdzi sam Anglik, jest tylko kilku piłkarzy na świecie, którzy potrafiliby wrócić do zawodowego futbolu po kilkumiesięcznej przerwie i od razu prezentować tak wysoką formę.
- Tylko garstka graczy na tej planecie jest w stanie zrobić coś takiego - dodaje Ferdinand. -Iniesta, Xavi, Messi... to są typy piłkarzy, którzy z marszu potrafią wejść w mecz i rozegrać kapitalne zawody. Dla nich futbol jest czymś naturalnym.
Typowe zachowanie Anglika
- Scholesy spotkał się z nami dzień przed pojedynkiem z Manchesterem City, wówczas spytałem go, czy znajdzie się w składzie na ten mecz. Ten natomiast odpowiedział, że przyszedł popatrzeć na naszą grę jako członek sztabu szkoleniowego. Typowe zachowanie Paula.
- Poniekąd domyślałem się, że może coś takiego nastąpić, bowiem dzień wcześniej trenował z nami. Następnie zapytałem osobę odpowiedzialną za nasze stroje, czy ma również komplet Paula. Chwilę później menadżer ogłosił skład.
Paul jest bezcenny
- To fantastyczna sprawa, zarówno dla klubu jak i drużyny. Zwłaszcza dla młodych graczy, którzy mogą popatrzeć na grę klasowego pomocnika i wiele się od niego nauczyć. Obecnie trenuje z nami dziennie, co najlepsze, w dalszym ciągu wygląda tak świeżo jak dawniej. To zadziwiające, iż wrócił do rytmu meczowego niemal natychmiast.
- Jego doświadczenie, ale zarówno opanowanie na boisku są bezcenne. Kiedy masz takich skrzydłowych jak my oraz napastników, tylko czekających na odpowiednią piłkę, aby rozprawić się z obroną rywala to posiadania człowieka, potrafiącego dograć im futbolówkę niemal do centymetra jest po prostu czymś wspaniałym - zakończył Rio.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.