Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

De Gea: Mój cel, to pozostać w United

» 4 stycznia 2012, 12:49 - Autor: gosc - źródło: ManUtd.com
Magazyn Manchesteru United Inside United zdążył jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia przeprowadzić wywiad z Davidem de Geą. Hiszpan opowiada o przystosowywaniu się do angielskiego futbolu oraz zdradza aspiracje na ten sezon.
De Gea: Mój cel, to pozostać w United
» De Gea udziela wywiadu dla Inside United
Od kilku miesięcy nabierasz ważnego doświadczenia grając w Premier League, ale ostatnie dwa lata spędziłeś w La Liga. Jakie są różnice pomiędzy tymi ligami?

- Myślę, że sprawiedliwym werdyktem będzie jeżeli przyznam, iż La Liga i Premier League są zdecydowanie najlepszymi ligami na świecie - są bardzo do siebie podobne i prezentują wysoki poziom. Jednak dobrze wiemy, że tu w Anglii liczy się bardziej gra fizyczna i każdy bramkarz musi być czujny przez całe spotkanie. Zawodnicy rywala będą strzelać z każdej pozycji kiedy się togo nie spodziewasz - trzeba po prostu wyczuć ten moment. Jest tu też więcej dośrodkowań i gry w powietrzu. Dlatego musisz być w stanie skoczyć najwyżej i zablokować każdą wrzutkę, aby nie doprowadzić do spornych sytuacji.

Musiałeś się dostosowywać do tego rodzaju futbolu, czy spodziewałeś się tej różnicy?

- Wiedziałem, że nie będzie łatwo - gra tutaj jest zupełnie inna, ale byłem na to przygotowany i pewny siebie, kiedy tutaj przechodziłem. Muszę ciężko trenować i cały czas to robię. Największą uwagę zwracam na obronę strzałów i wychodzi mi to naprawdę nieźle.

Którzy zawodnicy jako pierwsi pomogli ci się zaaklimatyzować, kiedy przechodziłeś do United?

- Ci, którzy mówią w moim języku: Chicharito, Antonio, Nani. Wszyscy starali się mi pomóc, ale to właśnie t trójka poradziła sobie najlepiej ze względu na język. Gdybym miał jakieś pytania albo problemy, to wiedziałem, że mogę się do nich zgłosić, a oni mi pomogą.

A co z komunikowaniem się z obroną? Jak wygląda Twój angielski?

- Myślę, że coraz lepiej. Cały czas się uczę. Rozumiem wiele, ale trudniej jest mi się wypowiedzieć. Jednak opanowałem już ostrzeganie obrońców i tego typu rzeczy. Nawet potrafię na nich krzyknąć od czasu do czasu.

Obrona United zmienia się bardzo często przez kontuzje lub podstawowe rotacje w składzie. Czy bardzo utrudnia Ci to pracę?

- Po pierwsze: mamy dobry skład, świetnych zawodników i każdy stara się grać jak najlepiej. Oczekiwania i poziom gry są tutaj naprawdę wysokie, ale mamy szeroką kadrę i możemy swobodnie dokonywać rotacji. Każdy kto wystąpi w danym meczu za kogoś innego, jest tak samo wielkim graczem.

Bardzo dobrze operujesz nogami. Czy kiedykolwiek grałeś w polu jako nastolatek?

- Gdy byłem bardzo młody grałem w polu dość często i nawet mi się to podobało. Muszę przyznać, że zdobyłem sporą ilość bramek. Ale kiedy przeszedłem do właściwego klubu przeniosłem się na bramkę i myślę, że chyba to nie była zła decyzja. Zdarza się, że razem z kolegami z pola trenuje technikę i grę nogami. To wszystko jest całkiem normalne.

Co sądzisz o swojej drużynie na tym etapie sezonu?

- Zaliczyliśmy bardzo udany start, ale to było pewne, że trudno będzie utrzymać taki poziom. Tak więc, po pierwszych pięciu, czy sześciu meczach trochę odpuściliśmy, ale teraz ciężko pracujemy i gramy coraz lepiej. Myślę, że wyraźnie dominujemy w długości posiadania piłki.

Czy zdajesz sobie sprawę z oczekiwać na drugą połowę sezonu?

- Tak. Wiem, że jesteśmy obecnie drugą drużyną w tabeli. Jednak w poprzednim sezonie udało się United odrobić stratę i sięgnąć po mistrzostwo. Myślę, że powinniśmy grać do samego końca i utrzymać wysoki poziom. Jeżeli tak też się stanie, to dojdziemy do wielkich rzeczy.

Więc jakie są cele na obecny sezon i te wykraczające nieco dalej?

- Spójrz, gdzie jesteśmy w Premier League. Musimy utrzymać poziom i wygrać ligę. Oczywiście Manchester City przyprawiają nas o ból głowy i nie będzie łatwo ich pokonać, ale będziemy walczyć do końca i to jest nasz cel. Ja osobiście w dłuższej szczerze chcę zostać w United przez wiele kolejnych lat i stać się wielkim bramkarzem.


TAGI


« Poprzedni news
Nani: Koniec z wpadkami
Następny news »
Coloccini: Manchester United pod presją

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


Klimaa: Dokładnie, ma ile 20 lat? A już gra dla wielkiego klubu, wystarczy że nabierze doświadczenia i troszkę poćwiczy na siłowni a już za rok, dwa będzie naprawdę klasowym bramkarzem. Gdzie w jego wieku był VdS czy Schmeichel? Przed nim naprawdę wielka przyszłość.
» 4 stycznia 2012, 23:49 #12
UrbannLegend: A ja myślę, że jeszcze kiedyś będziemy się wszyscy cieszyć, że go mamy między słupkami. ;]
» 4 stycznia 2012, 16:27 #11
kilgor: Tez tak uwazam. De Gea ma dobre zdolności, ale jeszcze brakuje mu doświadczenia co na pozycji bramkarza jest niezbędne.
» 4 stycznia 2012, 18:04 #10
UrbannLegend: Po pierwsze zwiększyć masę! ;D
» 4 stycznia 2012, 22:04 #9
patrykmufc: Davidowi życzę grania w pierwszej jedenastce. Mam nadzieję, że dziś zobaczę go w pierwszej jedenastce. Ale raczej Boss postawi na Lindegaarda
» 4 stycznia 2012, 14:31 #8
LTMek: Życząc De Geii grania w pierwsze "11" życzysz nam porażki...
» 4 stycznia 2012, 15:58 #7
grandes: LTMek tak bo raz zawalił....
» 4 stycznia 2012, 16:27 #6
kilgor: Każdy bramkarz miewa wpadki, ale tacy jak LTMek wolą wypominać wpadki niż chwalić za uratowanie tyłka drużynie
» 4 stycznia 2012, 18:06 #5
tom90: Życzę mu jak najlepiej, ale nie jestem do końca przekonany czy dorówna dla VDS'a.
» 4 stycznia 2012, 14:08 #4
Jacques: Oby nie był to jego jedyny cel, by pozostać w Man Utd jak naszego rodaka, bo jego głównym celem powinno być zostanie pierwszym bramkarzem w Manchesterze, a nie tylko zostanie.
» 4 stycznia 2012, 13:27 #3
Jacques: Przeczytałem, ale stanie się wielkim bramkarzem nie równa się bycia numerem jeden w składzie. Przykład? VDS musiał odejść z Juve na rzecz buffona.
» 4 stycznia 2012, 16:01 #2
4uKrychu: Uważam, że ten wywiad powinien być oznaczony jako ważny news :) Fajnie, że go tutaj umiesciliście :)
» 4 stycznia 2012, 13:22 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.